Crysis Remastered debiutuje we wrześniu

Remaster obejmuje pierwszą część zasłużonej serii, ale bez trybu wieloosobowego. Fakt istnienia gry "wyciekł" w kwietniu, więc wkrótce potem Crytek potwierdził plany i poinformował, że produkcja zadebiutuje latem. W kolejnym "przecieku" dowiedzieliśmy się, że mowa o czerwcu. Pechowo.

To nie był jednak koniec "przecieków". Na 1 lipca zaplanowano pierwszą oficjalną prezentację rozgrywki. Screeny oraz trailer pojawiły się jednak w sieci kilka godzin wcześniej i reakcje - delikatnie mówiąc - były negatywne. Interesujące, że nic w tej grze nie udało się zapowiedzieć oficjalnie.

Reakcje najwyraźniej skłoniły twórców do podjęcia błyskawicznej decyzji, by grę - oraz samą prezentację - opóźnić "o kilka tygodni". Jak się teraz dowiedzieliśmy, właśnie do 18 września. Co ciekawe, odsłona Nintendo Switch ukazała się bez przeszkód w pierwszym terminie, 23 lipca.

Port Switch nie podbił jednak serc graczy, ponieważ nie bazuje na oryginale PC, lecz na dużo bardziej okrojonej konwersji PlayStation 3/Xbox 360 z 2011 roku. Najwidoczniej trzeba jednak było mierzyć siły na zamiary - oraz na możliwości japońskiej konsolki przenośnej, słabszej od innych konsol.

Oryginał ukazał się w 2007 r., sfinansowany został przez Electronic Arts. Akcja toczy się w przyszłości. W górach na fikcyjnej wyspie Lingshan odkryto konstrukcję zbudowaną przez kosmitów. Wcielamy się w Jake’a "Nomada" Dunna, żołnierza jednostki Delta Force wyposażonego w specjalny strój.

Nasz "Nanosuit" zapewnia unikatowe umiejętności likwidowania przeciwników. Walczymy nie tylko z kosmitami, ale także z armią... Korei Północnej. Nie brakuje również futurystycznego uzbrojenia oraz pojazdów, z których skorzystamy podczas eksplorowania kolorowej wyspy na Filipinach.