"Zima pojawia się w CK3, czyniąc mało przyjemny, średniowieczny świat jeszcze bardziej niegościnnym. Wraz ze zbliżaniem się zimy, mapa będzie stopniowo pokrywała się śniegiem, wyraźnie pokazując zasięg ujemnych temperatur" - czytamy w opisie na oficjalnej stronie.
Twórcy zostawią kontrolę graczom, którzy będą mogli dość swobodnie ustalić, w jakich prowincjach zima będzie mogła się pojawić. W ten sposób śniegi spadną nie tylko na północy, ale także w górach Persji czy w Tybecie. Do tego dochodzą oczywiście nowe, zimowe elementy rozgrywki.
Zima "dostępna" będzie w trzech wariantach: łagodna, normalna i ostra. Pierwsze dwie będą standardem w większości krajów europejskich, a ostatnia kategoria będzie należała do rzadkości, ale nie wszędzie. Sápmi, Mongolia czy Himalaje to już dużo większa częstotliwość tej kategorii.
Wszystko to będzie łatwe do oszacowania, dzięki grafice: łagodne i normalne zimy to przebijająca się przez śnieg zieleń, ale już ostra zima to kompletne pokrycie prowincji śniegiem. W zależności od pogody, armie będą traciły zapasy, a także ponosiły większe straty - wojnę lepiej prowadzić wiosną.
Crusader Kings III
Kawaleria sprawdzi się gorzej na śniegu, zwłaszcza ta ciężka. Pojawią się jednak jednostki - jak specjaliści z kultury tybetańskiej - którzy lepiej radzą sobie właśnie w mroźnych warunkach, zyskując przewagę nad przeciwnikiem. Twórcy przygotowują też nowy zestaw odpowiednich dźwięków.
Wraz z rozszerzeniem deweloperzy wprowadzą też pewne zmiany na mapie, wprowadzając na przykład więcej baronów w Irlandii oraz we Włoszech. Większe zagęszczenie ma za zadanie sprawić, by tereny te były bardziej zgodne z tym, jak wyglądają prowincje w innych miejscach na świecie.
