Cliff Bleszinski zamyka studio Boss Key Productions i tymczasowo rezygnuje z tworzenia gier

Cliff Bleszinsky
Cliff BleszinskyAFP
Cztery lata temu zdecydowałem się utworzyć światowej klasy studio i zatrudniłem kilka najbardziej utalentowanych osób w branży. Pracowali niestrudzenie, by przygotować wysokiej jakości produkty i choć mieliśmy wzloty oraz upadki, chciałbym myśleć, że bawiliśmy się przy tym. LawBreakers było świetną grą, której niestety nie udało się zyskać odpowiedniego zainteresowania ze strony graczy. Z kolei w ramach naszych ostatnich starań podjęliśmy próbę zrobienia własnego przedstawiciela ogromnego gatunku battle royale, wydając Radical Heights, które zostało dobrze przyjęte, ale to było za mało i zbyt późno. Jeśli chodzi o mnie, zamierzam wziąć sobie trochę wolnego i oddać się refleksji. Muszę skupić się na sobie i rodzinie oraz moim owczarku niemieckim, Teddym, który powoli odchodzi od nas. Gry na zawsze pozostaną częścią tego, kim jestem, i mam nadzieję, że pewnego dnia stworzę coś nowego, na razie jednak muszę się wycofać i zrobić sobie przerwę.
tłumaczy Bleszinski.
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?