Ciąg dalszy przecieków odnośnie PlayStation 4.5
Parę dni temu przytaczaliśmy pewną informację, którą podzielił się zagraniczny serwis Kotaku. Wynikało z niej, że Sony pracuje obecnie nad ulepszonym modelem PlayStation 4, oferującym znacznie lepsze podzespoły, pozwalające na wyświetlanie obrazu w 4K i bezproblemowe korzystanie z gogli VR.
Kilka dni później informację potwierdziła redakcja Digital Foundry. Żeby tego było mało, swój głos zabrali także przedstawiciele Wall Street Journal. Czyżbyśmy byli coraz bliżej oficjalnej zapowiedzi nowej wersji konsoli?
Takashi Mochizuki i Sarah E. Needleman z WSJ twierdzą, że wydanie PlayStation 4.5 (niekoniecznie pod tą nazwą) jest czymś pewnym. Z informacji udostępnionych przez zaufanego informatora wynika, że:
"Osoby posiadające PlayStation 4 będą musiały kupić nowy model konsoli żeby w pełni poczuć zalety ulepszonej grafiki i większej mocy. Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że obecny i przyszły model będą posiadały wspólny katalog gier" - twierdzi anonimowy informator.
Z dotychczasowych nieoficjalnych informacji można wywnioskować, iż ulepszona konsola tworzona byłaby głównie pod kątem technologii wirtualnej rzeczywistości. Ta jak wiadomo potrzebuje znacznie większej mocy obliczeniowej do płynnego działania. Chris Norden ze SCEA wyraźnie zaznaczył, że każdy tytuł tworzony z myślą o PlayStation VR będzie musiał osiągać minimum 60 klatek na sekundę.
Gorzej będzie jeśli Sony postanowi tworzyć i wydawać znacznie lepsze wersje gier (nie wymagających gogli VR) wyłącznie na nowy model konsoli. Wtedy gracze posiadający zwykłą edycję PlayStation 4 mogą poczuć się z tego powodu mocno pokrzywdzeni. Wall Street Journal zaznacza, że oficjalnej zapowiedzi PS 4.5 mamy spodziewać się w ciągu najbliższy miesięcy, zanim do sprzedaży trafi PSVR.
Autor: Łukasz Morawski
