Po licznych kontrowersjach związanych z Diablo Immortal monetyzacja stała się bardzo częstym tematem dyskusji wśród graczy wyczekujących premiery Diablo 4. Sceptycy twierdzą, że Blizzard nie będzie potrafił powstrzymać się przed zarobieniem większych pieniędzy i zacznie powoli wprowadzać do gry rozwiązania przetestowane w grze mobilnej.
Twórcy regularnie zapewniali jednak, że Diablo 4 nie będzie mieć żadnych mechanik pay-to-win, a podczas wczorajszej transmisji podkreślili to ponownie. Tym razem położono duży nacisk na Battle Passie, zapewniając, że będzie on zawierał wyłącznie przedmioty kosmetyczne.
Wyłącznie darmowa wersja Battle Passa będzie pomagać w progresie postaci. Zdobywając kolejne poziomy, będziemy zdobywać Smoldering Ashes, walutę wymienianą na różne wzmocnienia do postaci zapewniające dodatkowe złoto lub XP. Płatne wersje przepustki sezonowej będą oferowały wyłącznie przedmioty kosmetyczne i w żaden sposób nie przyspieszą procesu levelowania postaci czy zdobywania ekwipunku.
Diablo IV - galerie z wersji beta
Gracze zainteresowani zapłaceniem za Battle Passa mogą skorzystać z jednej z dwóch opcji. Wersja Premium kosztuje ok. 10 dolarów i zawiera łącznie po dwa zestawy pancerzy do każdej klasy oraz różne inne przedmioty kosmetyczne.
Za 25 dolarów kupimy z kolei Accelerated Battle Pass, który zapewnia dostęp do wersji Premium, automatycznie odblokowuje 20 poziomów przepustki i oferuje dodatkowo spcejalny, ekskluzywny dla danego sezonu skin.
