CD Projekt Red przesuwa prezentację Cyberpunk 2077 w związku z wydarzeniami w USA
Branża gier wideo najpierw oberwała z powodu pandemii koronawirusa, który wymusił odwołanie wszystkich ważnych imprez, a teraz znowu nie ma lekko.
A mówiąc już całkiem serio, z powodu zamieszek w Stanach Zjednoczonych, które wybuchły po tym, jak czarnoskóry obywatel George Floyd został uduszony przez białego policjanta w trakcie interwencji, wielu branżowych liderów zdecydowało się przełożyć swoje konferencje zaplanowane w ramach zastępstwa za odwołane targi E3 2020.
Wczoraj dowiedzieliśmy się, że taką drogę wybrało Sony, którego event prezentujący gry na PlayStation 5 był chyba jednym z najbardziej wyczekiwanych, ale japoński gigant uznał, że radość z nowej generacji byłaby teraz nie na miejscu.
Jego zdaniem są obecnie ważniejsze głosy, które powinny zostać wysłuchane, dlatego na konferencję musimy jeszcze poczekać. Podobnie zachowały się Electronic Arts, które przesunęło prezentację zarówno nowej odsłony Madden NFL, jak i Star Wars Project Maverick oraz branżowe media w postaci IGN, które przesunęło swoje Summer of Gaming na przyszły poniedziałek, 8 czerwca. Dziś dowiadujemy się zaś, że swoje wsparcie dla Black Lives Matter postanowiło wyrazić również nasze CD Projekt RED.
Całkowicie rozumiemy i popieramy takie podejście, ale jednocześnie musimy się pogodzić z tym, że pokaz Night City Wire zostaje przesunięty na późniejszy termin: - Zdecydowaliśmy się na przesunięcie Night City Wire na 25 czerwca.
Nie możemy się doczekać podzielenia się informacjami na temat CP’77, ale w tej chwili odbywają się ważniejsze dyskusje i chcemy, żeby były wysłuchane. Całym sercem stajemy przeciwko rasizmowi, nietolerancji i przemocy. Black Lives Matter" - czytamy komunikacie studia na Twitterze.
Należy jednak pamiętać, że choć nikt nie zarzuca wydawcom i deweloperom braku empatii, to gry wideo to również biznes, którego rynek amerykański jest ogromną częścią, więc prezentowanie nowości w momencie, kiedy ten jest zajęty czymś innym, jest kiepskim pomysłem również z marketingowego punktu widzenia. Dlatego też, jeśli sytuacji w USA nie ulegnie zmianie w najbliższym czasie, to możemy spodziewać się przełożenia również innych eventów online.
Daniel Górecki - ITHardware.pl
