Były wiceprezes Sony przyłapany przez grupę tropiącą pedofili
Wideo, na którym jeden z wiceprezesów odpowiedzialnych za Playstation Network próbuje umówić się na randkę z 15-letnim chłopcem, stał się już viralem i dość sporym problemem dla samego Sony.
Na wspomnianym filmie widać, jak George Cacioppo, piastujący stanowisko Senior Vice President Engineering w PlayStation Network, stara się spotkać z 15-letnim chłopakiem. Z Sony związany był od 2013 roku, ale skandaliczne zachowanie doprowadziło do natychmiastowego zwolnienia.
Za opublikowaniem filmu stoi kanał People v. Preds, który podszywając się pod nieletnie ofiary, stara się tropić pedofili, zastawia na nich pułapki i w przypadku złapania na gorącym uczynku, zawiadamia policję. Poza filmem twórcy kanału Pv.P opublikowali także zrzuty ekranu, wiadomości i fotografie, które pracownik Sony wymieniał z osobami, które brał za 15-letnie dziecko. Reakcja Sony była natychmiastowa. Cacioppo został wyrzucony z pracy krótko po tym, jak film z jego udziałem trafił do sieci.
Na filmie widać, jak operator kamery podchodzi do Cacioppo i przywołuje go imieniem "Jeff", pod którym ukrywał się - były już - pracownik Sony. 64-letniego George'a możemy zobaczyć na filmie, jak w koszulce PS5 ucieka do domu, nie chce rozmawiać i zamyka drzwi przed nosem osoby, która podszywała się pod 15-letnie dziecko. Operator krzyczy, że wzywa policję.
George Cacioppo został przyłapany na serwisie Grindr, gdzie starał się umówić z młodym chłopakiem. Jak się okazało, była to pułapka, a profil piętnastolatka należał do członków zespołu People v. Preds. Rozmówcy wymienili się zdjęciami i umówili na spotkanie o podłożu seksualnym.
Poza oficjalnym oświadczeniem Sony, w którym podkreślone jest, iż firma zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji i zwolniła pracownika, niewiele wiadomo. Ani Cacioppo, ani Policja w San Diego nie odnieśli się do sprawy. Co więcej, z filmu nie wynika, czy policja w ogóle została wezwana na miejsce. Rozwojowi sprawy na pewno warto się przyglądać.