Były pracownik BioWare zdradza konflikt między firmą a scenarzystami

David Gaider, który do 2016 roku pełnił rolę szefa ekipy odpowiedzialnej za pisanie scenariuszy do gier, ujawnił we wpisie na Twitterze, że scenarzyści zatrudnieni przez firmę popadli z nią w konflikt.

Wpis Gaidera zbiegł się ze strajkiem scenarzystów filmowych i telewizyjnych w Stanach. Scenarzyści ci domagają się lepszej struktury płacowej oraz poprawy warunków zatrudnienia przez studia w Hollywood. Gaider, odnosząc się do pracy scenarzysty jako całości, powiedział, że to branża, która jest stale niedoceniana - i to niezależnie od specjalizacji, bowiem w grach jest tak samo.

Gaider napisał, że nawet BioWare, które przecież wśród fanów ma opinię studia, które zbudowało swój sukces na dobrych historiach i postaciach w grach, powoli zmieniało się z firmy, która głośno doceniała swoich scenarzystów, w taką, w której byli oni w cichym konflikcie ze studiem.

Reklama

Budowanie narracji w grach stało się dla BioWare czymś, co wstrzymywało rozwój na innych obszarach, także ze względu na ponoszone przy tym koszta zatrudnienia ludzi. Nagle wszystkie osoby odpowiedzialne za przewodniczenie firmie wyrażały zdziwienie, że scenariuszy jest coraz mniej i są coraz krótsze, zupełnie jakby dobra historia pisała się sama, a nie była czymś co wymaga wsparcia i odpowiednich priorytetów.

Gaider był pracownikiem BioWare przez 17 lat, a jego wpływ na firmę jest nie do przecenienia - był odpowiedzialny między innymi za pracę zespołów, które pisały scenariusze do Dragon Age: Origins, Dragon Age II oraz Dragon Age: Inquisition, miał też swój udział w tworzeniu świata gry - Thedas. Gaider pracował też przy Star Wars: Knights of the Old Republic oraz Baldur's Gate II: Shadows of Amn. Obecnie pracuje w firmie Summerfall Games przy nowej grze RPG.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: BioWare
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy