Blizzard planował grę w stylu Minecraft i Rusta
Fani survivali mogą dowiedzieć się więcej o tym, czego nigdy prawdopodobnie nie dostaną w swoje ręce. Wyciekły nowe informacje na temat anulowanej gry Blizzarda.
Gatunek survivali ma się ostatnio bardzo dobrze, a głównym tego winowajcą jest oczywiście Palworld. Nowa, wyjątkowo kontrowersyjna produkcja Pocket Pair od tygodnia utrzymuje się na szczycie najpopularniejszych gier Steama i pobiła kilka imponujących rekordów. Niedługo po jej debiucie pojawiło się również Enshrouded, które zgarnia solidne recenzje i cieszy się niemałym zainteresowaniem.
Chociaż survivali na rynku nie brakuje, wieść o próbie wzbogacenia tego gatunku przez Blizzard spotkała się ze sporym entuzjazmem. Firma ta niegdyś słynęła z tego, że jej deweloperzy brali popularne koncepty i pokazywali je na nowo we własnym stylu. W ten sposób powstały chociażby Overwatch 2 czy Heroes of the Storm.
Przy okazji ostatnich zwolnień w Activision Blizzard poinformowano jednak, że survival został anulowany, a jeden z wewnętrznych maili zdradza teraz więcej szczegółów na temat tego projektu. Jak donosi Bloomberg, prace nad grą trwały od sześciu lat, zaangażowana była w niego ponad setka osób i większość z nich pożegnała się ostatnio ze swoją pracą.
Projekt został podobno anulowany ze względu na techniczne problemy z silnikiem. Oryginalnie powstawał on na Unreal Engine, ale zdaniem Blizzarda nie wystarczał on do realizacji ich pomysłu i wsparcia serwerów na nawet 100 graczy. Zaproponowano więc, aby zespół stworzył silnik na bazie dotychczasowego silnika Synapse, który miałby być wykorzystywany również do przyszłych projektów firmy.
Ostatecznie nowa technologia nie była gotowa, z dalszych prac nad projektem Odyssey zrezygnowano i nie doczekamy się najwyraźniej survivalu od Blizzarda. Oznacza to jednak, że firma zostaje na razie przy swoich aktualnych franczyzach, których większość w ostatnich latach nie radzi sobie najlepiej.
