Black Myth: Wukong - gra, która przekracza oczekiwania, nawet te finansowe!

W świecie gier co jakiś czas pojawia się produkcja, która wstrząsa rynkiem i przyciąga uwagę milionów graczy na całym świecie. W 2024 roku jednym z takich fenomenów jest bez wątpienia Black Myth: Wukong. Action RPG od Game Science, oparty na chińskiej mitologii, nie tylko bije rekordy sprzedaży, ale także przynosi ogromne zyski deweloperom. Co sprawia, że ta gra stała się takim sukcesem? Sprawdźmy!

Rekordowy start i finansowy sukces

Black Myth: Wukong zadebiutował 20 sierpnia, szybko zdobywając serca graczy i recenzentów na całym świecie. W ciągu zaledwie trzech dni gra sprzedała się w liczbie ponad 10 milionów egzemplarzy, a to był dopiero początek. Po dwóch tygodniach od premiery sprzedaż osiągnęła 18 milionów kopii, co przełożyło się na oszałamiający przychód w wysokości od 700 do 800 milionów dolarów. Te liczby sprawiają, że gra nie tylko szybko odzyskała dla autorów zainwestowane 70 milionów dolarów na produkcję, ale także zwróciła się ponad dziesięciokrotnie!

Reklama

Daniel Ahmad, analityk branżowy, który dostarczył te dane, podkreśla, że wynik ten pochodzi jeszcze sprzed końca sierpnia. Od tamtego czasu przychody znacznie wzrosły, co sugeruje jedno - to jeszcze nie koniec pasma sukcesów Black Myth: Wukonga . Taki wynik nie zdarza się często, zwłaszcza w przypadku zupełnie nowej marki, co tylko udowadnia, jak wielkie było oczekiwanie na ten tytuł.

Sekret sukcesu Black Myth: Wukonga

Z czego wynika fenomen Black Myth: Wukonga? Oprócz ogromnej popularności tematyki związanej z chińską mitologią, za sukcesem Black Myth: Wukong stoi zaawansowana technologia oraz imponująca oprawa audio-wizualna. Gra zbudowana na rozbudowanym silniku Unreal Engine 5 oferuje zapierającą dech w piersiach jakość graficzną i płynną rozgrywkę - zarówno wersja na PC, jak i na konsole PlayStation 5 prezentują się wyjątkowo dobrze.

Wielki wpływ na popularność miało również umiejętne zarządzanie oczekiwaniami graczy. Od czasu pierwszych zapowiedzi autorzy Black Myth: Wukong regularnie podgrzewali atmosferę wokół swojego tytułu, już pierwsze opublikowane fragmenty rozgrywki wywołały fale zachwytów. Niezwykła dynamika walki, pięknie odwzorowane postaci i lokacje inspirowane starożytną chińską literaturą - te wszystkie elementy zebrane w całość sprawiły, że miliony fanów nie mogli się doczekać premiery.

DLC i oczekiwanie na edycję dla Xboxa

Chociaż Black Myth: Wukong już cieszy się ogromnym sukcesem, to deweloperzy z Game Science nie zamierzają spocząć na laurach. Według informacji podanych przez Daniela Wu z Hero Games, największego inwestora w Game Science, twórcy planują wypuszczenie dodatkowej zawartości w formie DLC. To oznacza, że gracze mogą liczyć na jeszcze więcej przygód w swoim nowym, ulubionych uniwersum.

Jednak nie wszyscy fani mogą cieszyć się z tego hitu. Właściciele konsol Xbox wciąż czekają na premierę gry na ich platformie, a przedłużające się opóźnienie wywołuje coraz więcej spekulacji. Niektórzy sugerują, że w grę może wchodzić czasowa ekskluzywność dla PlayStation 5, ale ani Microsoft, ani Game Science nie potwierdziły oficjalnie takiego porozumienia. Fani Xboxa mają nadzieję, że gra wkrótce trafi również na ich konsole, ale jak na razie brak choćby przybliżonej daty premiery.

Fenomen Wukonga

Przyszłość Black Myth: Wukonga rysuje się w jasnych barwach. Daniel Wu przewiduje, że jeśli sprzedaż będzie nadal rosła w takim tempie, gra może osiągnąć nawet 30 milionów sprzedanych egzemplarzy. Wprowadzenie DLC i potencjalne premiery na innych platformach mogą tylko zwiększyć zainteresowanie tym tytułem.

Historia Black Myth: Wukonga dopiero się zaczęła, a gra już zapisała się w historii jako jeden z największych sukcesów finansowych w branży elektronicznej rozrywki. Ciężko wyobrazić sobie, co w zanadrzu mają twórcy, żeby pokonać tak wysoko zawieszoną poprzeczkę. Z niecierpliwością i ogromnym podziwem będziemy obserwować dalsze poczynania studia Game Science.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Black Myth: Wukong | Game Science
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy