BioWare znów zmienia plany na rozwój Anthem
BioWare udało się w końcu opublikować wielokrotnie przekładaną aktualizację Cataclysm do sieciowej strzelanki Anthem, lecz wszystko wskazuje na to, że to jedyne nowe treści, jakie zobaczą w tym roku gracz pozostający przy tej - raczej mało udanej - produkcji. Twórcy opublikowali plany.
Deweloperzy poinformowali w wiadomości, że rezygnują z dotychczasowych założeń, które mówiły o wydawaniu nowości i łatek w "Aktach". Zamiast tego otrzymamy "sezonowe aktualizacje", co oznacza chyba zgodność z porami roku. Dzięki temu twórcy będą mogli skupić się na łataniu gry.
Właśnie te "podstawowe problemy" będą teraz na pierwszym planie. Nie ujawniono niestety, o czym dokładnie mowa. Zamiast tego BioWare zapewnia, że przeprowadzić trzeba dokładny "przegląd" produkcji i zidentyfikować najbardziej palące potrzeby społeczności.
W lutym obecnego roku, na krótko przed premierą, deweloperzy ujawnili plany na wsparcie po debiucie: trzy nadchodzące akty, każdy obejmujący szereg aktualizacji z nowościami i kończony wydarzeniem specjalnym, dostępnym przez określony czasy - właśnie Cataclysmem.
Pierwszy Akt miał rozpocząć się już w marcu, lecz premiera tytułu była na tyle katastrofalna, że plany szybko zostały zweryfikowane i minęło pół roku, zanim odbył się pierwszy Cataclysm. Jak można się domyślać, o dwóch pozostałych aktach nikt nawet nie wspominał, a teraz z nich zrezygnowano.
"Słyszymy wasze zastrzeżenia związane z podstawowymi mechanizmami Anthem i działamy w ich sprawie" - zapewnia Chad Robertson, odpowiedzialny za dalszy rozwój gry, w zdaniu, które fani produkcji słyszeli już zapewne dziesiątki razy, bez żadnych namacalnych efektów i rezultatów.
"W celu zajęcia się długoterminowymi planami, odchodzimy od struktury aktów. Zamiast tego mamy w tym roku zaplanowane sezonowe aktualizacje, które powinny spodobać się graczom. Dostarczą wrażenia i wyzwanie podobne do tych już obecnych" - zapewnia doświadczony deweloper.
