Battlefield 4 jednym z tytułów startowych na PS4?
Czy kolejna odsłona popularnej strzelanki FPS Electronic Arts jeszcze pod koniec tego roku zagości w czytnikach konsol PlayStation 4?
Czy to możliwe, że oznaczona numerkiem cztery w tytule znana marka EA pojawi się na zapowiedzianej niedawno nowej konsoli Sony? Wydawać by się mogło, że to bardzo prawdopodobne. Według doniesień dziennikarzy serwisu Joystiq, podczas ostatniego spotkania inwestorów dyrektor finansowy Electronic Arts, Blake Jorgensen, oświadczył, że miał już okazję podziwiać nowego Battlefielda w akcji na PlayStation 4.
Electronic Arts co prawda oficjalnie jeszcze nie potwierdziło faktu, jakoby Battlefield 4 miało zmierzać na jakąkolwiek konsolę następnej generacji, ale nie podało również do wiadomości publicznej żadnych informacji dotyczących preferowanych systemów. Jorgensen dodał także, że okoliczność związana z nieobecnością EA na ubiegłotygodniowej konferencji Sony, na której ujawniona została nowa konsola PlayStation 4, nie należy interpretować, jako braku zainteresowania wsparciem japońskiego sprzętu następnej generacji. Ta wypowiedź powinna uciąć wszelkie dotychczasowe plotki o potajemnym nawiązywaniu współpracy przez EA i Microsoft w celu uzyskania czasowej wyłączności na gry dla Xboksa 720.
"Od teraz do momentu rozpoczęcia targów E3 w Los Angeles możecie spodziewać wielu nowości z naszej strony" - powiedział Jorgensen.
"Rozwój techniki na stacjonarnych platformach pozwala nam na znacznie więcej, niż mogliśmy pokazać do tej pory. Miałem okazję oglądać nowego Battlefielda w akcji i muszę przyznać, że prezentuje się niesamowicie. To zdumiewające, co producenci gier są w stanie zrobić, mając odpowiednie narzędzia i zapas mocy" - stwierdził Jorgensen.
Jak na razie na liście produkcji, które pojawią się zarówno na PlayStation 4, jak i dotychczasowych konsolach (PS3, Xbox 360), znalazły się takie tytuły, jak Watch Dogs (Ubisoft), Destiny (Bungie) i Diablo III (Blizzard). Nie trudno zgadnąć, że wkrótce do tego grona zaczną dołączać inne pozycje, a widok Battlefielda 4 nie powinien w tym przypadku nikogo zdziwić.