Battlefield 4: Chińska nawałnica robaczywa. DICE pracuje nad łatkami

Powtórka z rozrywki? Na to wygląda. Przedwczoraj posiadacze usługi Premium otrzymali Chińską nawałnicę, pierwsze (chronologicznie drugie) DLC do Battlefielda 4.

Niestety okazało się, że rozszerzenie jest pełne różnych błędów. Premiera Battlefielda 4 nie należała do płynnych - od początku gra trawiona była błędami. Najpoważniejsze z nich udało się już usunąć, ale mniejsze lub większe problemy wciąż psują zabawę graczom.

Niestety okazuje się, że mający wczoraj premierę dodatek Chińska nawałnica przyniósł ze sobą kolejne bugi, które wpływają negatywnie na rozgrywkę - jeden z nich wyrzuca pecetowców z serwerów, na których toczone są boje na mapach z DLC.

Z podobnym kłopotem muszą zmagać się właściciele Xboksów 360, którzy w ogóle nie mogą grać w dodatek. Na szczęście, EA wraz ze studiem DICE o błędach już wie. W oświadczeniu przesłanym serwisowi CVG przedstawiciele "Elektroników" radzą graczom, by przed pobraniem rozszerzenia ściągnęli i zainstalowali najnowszą łatkę do podstawki

Firma zapewnia, że developerzy już pracują nad patchem, który powinien rozwiązać kłopoty z wyrzucaniem z serwerów.

CD Action
Dowiedz się więcej na temat: Battlefield 4
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy