Battleborn bez dalszego wsparcia deweloperów

Battleborn to produkcja studia 2K Games oraz Gearbox, która łączy w sobie cechy pierwszoosobowego shootera z popularnym obecnie gatunkiem gier MOBA. 2K Games jest odpowiedzialne także za stworzenie serii Borderlands i to właśnie z tego cyklu Battleborn czerpie garściami. W szczególności jeśli chodzi o bajkową grafikę oraz poczucie humoru.

Gra wydaje się być ciekawa i dobrze zrobiona. Co więc poszło nie tak, że już od dłuższego czasu dogorywała? Na pewno zawiódł tu marketing. Battleborn został wydany niedługo przed Overwatchem, który został świetnie wypromowany przez Blizzarda. Zatem premiera gry od 2K Games została przyćmiona przez aktualnego giganta. Na forum Gearbox Software deweloperzy wystosowali oficjalnie oświadczenie, w którym ogłaszają, że jesienny update będzie ostatnim, jaki Battleborn otrzyma. Jednak twórcy nie zamykają serwerów, zatem rozgrywka będzie jeszcze przez jakiś czas możliwa. Jak długo? Nie wiadomo.

"Nie będzie już więcej battleplanów i nie planujemy wypuszczać żadnej zawartości po jesiennej aktualizacji. Jednak nie ma się czego bać. Battleborn zostaje. Nic się w grze nie zmieni, a serwery będą aktywne jeszcze przez jakiś czas" - pisze Randy Varnell, członek zespołu Gearbox.

W oświadczeniu Randy Varnell przypomina, że podczas targów PAX studio Gearbox potwierdziło prace nad nowym projektem: "To zawsze słodko-gorzki czas, gdy przechodzisz z jednego projektu do drugiego, jednak daje też szansę, by zrobić krok w tył i zacząć po prostu czerpać przyjemność z gry, którą się stworzyło" - głosi Randy Varnell w oficjalnym oświadczeniu Gearbox.

Battleborn zadebiutowało w maju zeszłego roku na chwilę przed premierą Overwatcha. Gra zebrała pozytywne recenzje i zgromadziła wokół siebie całkiem sporą społeczność graczy, jednak zaledwie miesiąc później tytuł stracił 77% użytkowników. Od tego czasu producenci walczyli o utrzymanie Battleborna przy życiu. Jak widać nie udało się i gra właśnie wydaje swoje ostatnie tchnienie.

PŁ