Bany w Pokémon GO za model telefonu?
Pokémon GO, jedna z najpopularniejszych produkcji mobilnych na świecie, nie po raz pierwszy ma problemy z niektórymi urządzeniami, na których jest dostępna. O problemach z tymczasowym blokowaniem kont w grze informują po ostatniej aktualizacji posiadacze sprzętu od firmy Xiaomi.
Odpowiedzialne za produkcję studio Niantic nie szczędzi wysiłków, by w jak największym stopniu ograniczyć zjawisko oszukiwania. Wysiłki te są jak najbardziej godne pochwały, lecz niekiedy zdarza się, że przez przypadek na celownik trafiają w ten sposób całkowicie niewinne osoby. Wydaje się, że tak właśnie się stało i tym razem. Posiadacze urządzeń Redmi 5 oraz innych modeli produkowanych przez chińskie Xiaomi informują, że ich konta zostałby zablokowane, a czas banicji ustalono najczęściej na trzydzieści dni. Nie jest to więc dożywotni ban, ale kara jest dotkliwa.
Kłopoty rozpoczęły się po zainstalowaniu najnowszej wersji systemu operacyjnego MIUI, który stanowi oprogramowanie napędzające urządzenia Xiaomi. To oprogramowanie bazujące na dobrze znanym Androidzie, ale szeroko zmodyfikowane. Jak widać, Niantic nie lubi niektórych modyfikacji.
30-dniowe bany nie są niczym nowym i najczęściej zdarzają się, gdy Pokémon GO wykryje, że pliki produkcji były modyfikowane - lub też jakieś zmiany wprowadzono w samym telefonie. Teraz jednak gracze zarzekają, że otrzymują kary także na sprzęcie, który nigdy nie był modyfikowany.
Dokładna przyczyna kłopotów pozostaje nieznana, więc obecnie pozostaje wstrzymać się z aktualizacją łatki oznaczonej jako MIUI 10.3.2 w przypadku telefonów Redmi 5. Część obserwatorów sugeruje, że źródłem sprawy może być funkcja Game Booster, modyfikująca pliki wykonawcze gier.
Inni dodają od razu, że dostali bany pomimo wyłączonego Game Boostera. Trwa więc festiwal domysłów i plotek, potęgowany tylko tym, że studio Niantic jak na razie milczy w tej sprawie i ignoruje użytkowników zgłaszających problemy na Twitterze i w innych kanałach.
