Atari notuje poważne straty. Kolejne problemy giganta
Legendarna firma Atari przechodzi kolejne w swojej historii problemy finansowe. Oferta pomocy pojawiła się z dość nieoczekiwanej strony.
Przy okazji publikacji wyników finansowych, Atari - które obecnie zajmuje się głównie wydawaniem gier - ujawniło, że ich CEO, Wade Rosen, złożył firmie przyjacielską ofertę zakupu. Oferta ta jest ważna od dzisiaj do 26 stycznia przyszłego roku i pojawiła się w ślad za ogłoszonymi przez firmę problemami finansowymi. W pierwszym półroczu roku fiskalnego 2022-2023 Atari zanotowało bowiem stratę w wysokości 5,7 miliona dolarów. Dla porównania, rok wcześniej było to “zaledwie" 3,7 miliona.
Jednym z powodów tak dużych i wciąż rosnących strat były pieniądze “utopione" w projekt konsoli Atari VCS. Wyniki sprzedaży tego urządzenia spadły dramatycznie, z 2,3 miliona euro do zaledwie 200 tysięcy euro. W pewnym momencie sprzedaż i produkcję urządzenia po prostu wstrzymano, a oficjalne komunikaty głoszą, że konsola wróci w przyszłym roku, jak tylko Atari opracuje dla niej nowy model biznesowy.
Trochę lepiej firma radzi sobie jako wydawca - sprzedaż gier dała Atari przychody większe o 10 procent w porównaniu z zeszłym rokiem. Atari postanowiło też wejść na rynek technologii blockchain, ale prace dość szybko wstrzymano, głównie po tym, jak wycofał się jeden z ich partnerów biznesowych. W obecnym raporcie finansowym firma mówi o “niepewnościach na rynku technologii blockchain". Przychody z tego rynku wzrosły co prawda w przypadku Atari z 400 do 700 tysięcy euro, ale nie wiadomo jaka jest ogólna wartość cyfrowych dóbr należących do firmy.
Minionego lata Atari świętowało 50 urodziny, a Rosen przy tej okazji ujawnił swoje plany na rozwój firmy - dotyczące m.in. wydawania większej liczby gier. Zyskanie większej kontroli nad firmą może pomóc mu w realizacji tego założenia i jednocześnie pomóc wydawcy w okiełznaniu problemów - czego im serdecznie życzę, bo szkoda, by tak legendarna marka na zawsze zniknęła z rynku.