Astro Bot - zapowiedź kontynuacji już za parę(naście) dni?

Według doniesień insidera o pseudonimie billbil-kun, opublikowanych na łamach serwisu Deallabs, Team Asobi planuje zapowiedź nowej gry Astro Bot w ciągu najbliższych 15 dni. Nowa gra może nosić tytuł Astro Bot i wprowadzić nowego bohatera - robotycznego fenka. Część rozgrywki ma toczyć się na pustyni.

Szczegóły dotyczące daty premiery oraz docelowej platformy są nieznane, ale według plotek gra może zostać wydana na PlayStation 5, nie zaś na PlayStation VR2, jak można by się spodziewać. To o tyle zaskakujące, że Astro Bot: Rescue Mission, czyli pierwsza odsłona serii, była zarezerwowana dla PlayStation VR i osiągnęła chyba największą popularność spośród wszystkich produkcji Sony przeznaczonych do zabawy w wirtualnej rzeczywistości. Jednak premiera nowej gry z serii na PlayStation VR2 wciąż jest możliwa.

Plotki o nowej odsłonie serii Astro Bot zbiegają się z spekulacjami o wydarzeniu PlayStation pod koniec maja. Insiderzy tacy, jak Jeff Grubb i Nick Baker, sugerują, że wydarzenie odbędzie się 28 maja, choć format (State of Play, a może PlayStation Showcase?) nie jest jeszcze potwierdzony. Według Deallabs, podczas tego samego wydarzenia może dojść do prezentacji strzelanki Concord od studia Firewalk.

Astro Bot: Rescue Mission, pierwsza odsłona serii, została wydana w 2018 roku w wersji na PlayStation VR i zdobyła zaskakująco dużą popularność. Zaskakującą tym bardziej, że produkcje przeznaczone na PlayStation VR rzadko odnoszą cukes. W 2020 roku zadebiutowała Astro's Playroom, czyli darmowa gra dołączana do PlayStation 5 głównie w celu prezentacji możliwości nowej konsoli (ale całkiem przyjemna!). Zręcznościówka została bardzo ciepło przyjęta za innowacyjne wykorzystanie kontrolera DualSense oraz liczne odniesienia do wcześniejszych konsol i gier na PlayStation. Od tego czasu deweloper, Team Asobi, pracuje nad nowym projektem, który ma być największym w dotychczasowej historii studia.

W tym tygodniu odbyła się prezentacja Sony, która jednak rozczarowała fanów. Gracze spodziewali się ujawnienia nowych gier na PlayStation bądź zapowiedzi tych już wydanych, ale w wersji na PC. Okazało się, że Japończycy chcieli jedynie pochwalić się wynikami sprzedaży swojej konsoli, przedstawić nową strategię, ogłosić pojawienie się tematycznych atrakcji w parkach rozrywki (Uncharted, The Last of Us) oraz poinformować o planowanym wykorzystaniu Crunchyroll oraz PlayStation Network do zwiększania zaangażowania odbiorców. Z dużej chmury mały deszcz.