Assassin's Creed Jade. Wyciekły fragmenty rozgrywki mobilnej wersji gry

Video zawierające fragmenty rozgrywki z Assassin’s Creed Jade pojawiło się w sieci, ujawniając graczom między innymi bitwę przy Wielkim Murze w Chinach.

Do sieci wyciekły fragmenty rozgrywki nadchodzącej gry mobilnej w uniwersum Assassin’s Creed - Jade, ujawniając prawdopodobnie wczesne etapy gry. Jade było jednym z projektów, ujawnionych jako element roadmapy Ubisoftu i jego planów względem marki Assassin’s Creed - choć nie można powiedzieć, by gracze byli zadowoleni z faktu, że firma w ogóle pracuje nad tytułem mobilnym.

Reklama

Mobilne Assassin’s Creed to nie to na co czekają gracze

Wrześniowe Ubisoft Forward było idealnym momentem dla tego wydawcy, by zaprezentować nowe projekty, na które gracze mogą obecnie czekać. Jedną z marek wzbudzających największe zainteresowanie jest oczywiście Assassin’s Creed, które nie miało żadnej dużej gry od premiery Valhalli we wrześniu 2020 roku. 

Fani serii byli więc wniebowzięci, gdy okazało się, że firma pracuje nie nad jednym, ale nad kilkoma projektami, w tym AC Mirage - grą, która powinna ukazać się w 2023 roku i zabrać fanów serii do czasów, gdy ta nie była jeszcze połączeniem gry w otwartym świecie oraz tytułem z gatunku RPG. Natomiast Jade reklamowano jako grę, która ma zawierać elementy klasyczne, ale rozgrywka ma bazować na otwartym świecie, tyle, że... będzie to gra mobilna.

Bitwa przy Wielkim Murze Chińskim

Zwiastun Jade zaczął się mocnymi akcentami, ale nadzieje fanów na ciekawą grę rozpierzchły się jak tylko pojawiła się informacja, że gra zmierza na urządzenia mobilne. Gracze nadal nie kryją swoich oczekiwań - najnowsze fragmenty rozgrywki pełne są komentarzy fanów, którzy liczą na ewentualny, acz pełnoprawny port na PC. 

Materiał najpierw pojawił się na Facebooku, ale został już stamtąd usunięty, natomiast video wróciło na Reddita i to właśnie tam możemy zobaczyć blisko trzy minuty rozgrywki. Ta zaczyna się w momencie gdy gracz biegnie przez Wielki Mur Chiński, pośrodku bitwy, unikając strzał przelatujących przez ekran. Interfejs użytkownika oraz ogólny styl graficzny nawiązują mocno do innych gier w serii, a szczególnie Odysei. Do kolejnego “etapu", z walką, mija blisko minuta, po czym pojawia się ekran z dotykowymi opcjami kontroli postaci. Nasz przeciwnik ma 40 poziom i widoczny pasek zdrowia, jednak pada po kilku ciosach, a nasza postać “odlatuje" na tak zwanej “tyrolce".

W dalszej kolejności widzimy cutscenkę, która jeszcze nie ma podłożonych głosów, ale są już efekty dźwiękowe, które dobrze korespondują z tym, co dzieje się na ekranie. Z napisów można natomiast wywnioskować, że głosy będą, tylko jeszcze nie zawarto ich w tej wersji. Pomimo wysokiego poziomu gracza, pojawia się tutorial, a całość sprawia wrażenie jakby działa się na jakimś wczesnym etapie gry.

Wyciek sugeruje również, że finalna jakość gry powinna być dość wysoka, ale oczekiwania graczy powinny być stonowane. Diablo Immortal było chyba najlepszym w ostatnich latach przykładem tego, że nawet najlepszej marce mogą mocno zaszkodzić mikropłatności, więc teraz może być podobnie - nawet jeśli przecieki sugerują, że gra zapowiada się nieźle.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: gry mobilne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy