Apex Legends ujawniono rok temu, ale nikt nie uwierzył
Błyskawiczne ujawnienie i wydanie darmowego Apex Legends było sporym zaskoczeniem dla większości graczy. A nie powinno - okazuje się, że mapę z produkcji ujawniono już... jedenaście miesięcy wcześniej, ale nikt nie uwierzył wtedy, że obrazek może być prawdziwy.
Niejaki "hiticonic" pojawił się w serwisie społecznościowym Reddit niecały rok temu, publikując temat pod tytułem "Rzekoma minimapa rzekomego tytułu Titanfall Battle Royale". Wewnątrz zamieścił obrazek, który w zdecydowanej większości pokrywa się z pełną wersją produkcji.
Wtedy - w kwietniu ubiegłego roku - temat nie został jednak ciepło przyjęty. "Mam szczerą nadzieję, że nic z tego nie będzie" - napisał jeden z komentujących. "Skala w ogóle nie pasuje", "To nie jest prawdziwe", "Fałszywka" - dodawali inny obserwatorzy tematu, zbijając temat do zera punktów.
"Haha, pamiętam to! Odetchnęliśmy z ulgą, gdy okazało się, że ludzie kompletnie to olali. Pomyślałem sobie, że koleś za rok będzie mógł powiedzieć, że miał racje" - skomentował gdzie indziej użytkownik "JayFresh_Respawn", reprezentujący studio Respawn Entertainment.
Nie może oczywiście obyć się bez teorii spiskowych. "Hiticonic" jest bowiem moderatorem na tablicy Apex Legends w serwisie Reddit, więc wielu graczy spekuluje, że także jest pracownikiem tego studia, a "wyciek" mapy jedenaście miesięcy temu był skalkulowanym krokiem deweloperów - i niewypałem.
Dzisiaj darmowa strzelanka battle royale jest oczywiście wielkim hitem, choć po miesiącu na rynku błysk nowości zaczyna nieco blednąć. Co najważniejsze, niemal idealna początkowo społeczność graczy zaczyna pokazywać pewne rysy i - jak wszystkie gry sieciowe - coraz większą "toksyczność".
Gracze narzekają bowiem, że koledzy z tworzonych automatycznie trzyosobowych zespołów nie zawsze zachowują się rozsądnie. Największą bolączką jest natychmiastowe opuszczanie meczów zaraz po śmierci, nawet jeśli towarzyszów można jeszcze wskrzesić. Czas na solowe potyczki?