Anthem traci twórców na rzecz Dragon Age 4

Jak informowano jeszcze przed premierą, Anthem miało być produkcją aktualizowaną regularnie przez całe... dziesięć lat i taki właśnie okres wsparcia był podobno już zaplanowany przez deweloperów. Ogromne problemy z jakością i coraz mniejsza liczba graczy weryfikuje założenia.

W ostatnich tygodniach prace nad tytułem zakończyła trójka kluczowych pracowników: producent wykonawczy Mark Darrah, główny producent Michael Gamble oraz główny reżyser Jonathan Warner. Tylko ten ostatni zamierza podobno wrócić do Anthem, a teraz udał się po prostu na dłuższy urlop.

Jak przyznaje pierwszy z wymienionych deweloperów, przyczyną jest właśnie przejście do Dragon Age 4. "Nie pracujemy nad Dragon Age 3. Nie pracujemy nad Dragon Age 5. To by było na tyle" - napisał na Twitterze, w wiadomości pozostawiającej bardzo mało miejsca na ewentualne niedomówienia.

Za dalsze wsparcie Anthem odpowiadają teraz główny producent Ben Irving oraz Chad Robertson, który zajmuje jakże kluczowe stanowisko szefa do spraw aktualizacji popremierowych. Ci panowie będą się teraz starali przekuć sieciową produkcję w coś zdatnego do użytku, o ile nie jest za późno.

Electronic Arts, jak można się spodziewać, dementuje ewentualne spekulacje i zapewnia, że rozpoczęcie prac nad Dragon Age 4 nie musi od razu oznaczać czegoś szczególnie negatywnego dla Anthem. W końcu do dalszego wsparcie po debiucie nie potrzeba już tylko deweloperów. Podobno.

"Pozostajemy w stu procentach zaangażowani w Anthem i nie możemy się doczekać, by pokazać graczom nowe treści, nad którymi pracujemy. Chcemy się po prostu upewnić, że zbyt wiele nie obiecujemy" - napisał wspomniany Chad Robertson w komunikacie na Twitterze.