Andrzej Sapkowski ufa twórcom serialu Neftlix

​Andrzej Sapkowski przyznał w rozmowie z serwisem Clarin z Argentyny, że wierzy w umiejętności twórców serialu Netflix oraz w talent Henry’ego Cavilla, wcielającego się w tej produkcji w Geralta. Pisarz ujawnił też, że wspierał główną scenarzystkę wieloma radami i pracuje nad nową książką.

Zapytany o swoje oczekiwania związane z zaplanowaną na przyszły rok, serialową adaptacją, autor był dość oszczędny w słowach. "Jestem optymistycznie nastawiony. Serial jest przygotowywany przez prawdziwych profesjonalistów" - stwierdził. "Mam wszelkie powody do optymizmu, Lauren to fachowiec" - dodał, mówiąc o Lauren S. Hissrich, głównej scenarzystce projektu.

Sapkowski dodał, że jest w pewnym stopniu zaangażowany w prace, oferując wiele spostrzeżeń i porad. "Tak, zaoferowałem wiele wskazówek. Ale nie mogę nic powiedzieć, wszystko jest poufne" - wyjaśnił. Również angaż Henry’ego Cavilla do roli Geralta spotkał się z uznaniem pisarza. "Pochwalam ten wybór, wierzę w jego talenty aktorskie" - mówi autor.

Reklama

Poruszono także temat gier CD Projektu. Jak można się spodziewać, tutaj pisarz miał już dużo mniej do powiedzenia. "Przepraszam, ale nie wiem nic na temat gier i nie chcę o tym rozmawiać. Wszelkie pytania na temat gier pominę milczeniem" - uciął.

Lekceważący stosunek Sapkowskiego do pracy CD Projektu jest dobrze znany nie od dzisiaj, lecz tak  gwałtowne ominięcie tematu ma zapewne związek z trwającym konfliktem prawnym. Na początku października informowaliśmy, że domaga się od studia zapłaty dodatkowego wynagrodzenia w wysokości co najmniej 60 mln złotych.

Prawnicy pisarza domagają się dodatkowych pieniędzy, ponad to, co wypłacono już w ramach zawartych umów. Powołują się na art. 44 ustawy o prawie autorskim. Wskazują, że jego zastosowanie otwiera się wtedy, gdy wynagrodzenie przyznane twórcy jest zbyt niskie w stosunku do korzyści osiągniętych przy okazji eksploatacji utworu.

CD Projekt stanowczo odpiera zarzuty: "W ocenie spółki żądania są bezpodstawne zarówno co do zasady, jak i wysokości. Spółka w sposób ważny i zgodny z obowiązującymi przepisami, nabyła prawa do utworów pana Andrzeja Sapkowskiego, m.in. w zakresie niezbędnym do wykorzystania ich w ramach tworzonych przez spółkę gier, regulując uzgodnione w umowach wynagrodzenia."

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy