Amazon rujnuje własną grę. Poważny błąd uniemożliwia progres w New World

Popularne MMORPG Amazon Games dostało ostatnio drugą szansę od graczy. Niestety premiera nowej ekspansji do New World obfituje na razie w niepokojącą porcję kategorycznych błędów.

Dwa tygodnie temu światło dzienne ujrzało dodatek Rise of the Angry Earth - po dwóch latach od premiery podstawowej wersji gry przyszedł więc czas na płatne DLC, które rozszerzyło ówczesną mapę o nową lokację, ekspedycje oraz długo wyczekiwany system mountów umożliwiających znacznie szybsze poruszanie się po Aeternum.

Od czasu debiutu Rise of the Angry Earth New World cieszy się dużo większą popularnością. Liczba graczy oscyluje wokół 70 tysięcy, wróciły kolejki, a deweloperzy zostali zmuszeni do zwiększenia pojemności serwerów. Wydawało się, że wszystko idzie znów po myśli Amazonu, a New World wraca do czasów swojej świetności.

Reklama

Premiera przyniosła jednak solidną porcję błędów, których część znacząco wpływa na doświadczenie nowych i powracających graczy. Najpoważniejszy błąd sprawia bowiem, że niemożliwy jest dalszy progres w głównym wątku fabularnym. Wyznaczonej misji nie da się wykonać, a graczom, którzy utknęli w tym momencie, pozostaje jedynie levelowanie w otwartym świecie.

Struktura głównego wątku New World sprawia również, że gracze ci nie mają również dostępu do wielu innych elementów endgame’u. Po dojściu do maksymalnego poziomu oraz rozpoczęciu grindu w ekspedycjach wielu z nich trafia w rezultacie na frustrujące ściany utrudniające im dalszy rozwój postaci.

Amazonowi można byłoby to prawdopodobnie wybaczyć, gdyby błąd utrzymał się przez kilka dni, a później został naprawiony. W grze jest on już jednak od ponad tygodnia i jak widać po subreddicie New World, zdążył on już zniechęcić do zakupu Rise of the Angry Earth wielu graczy. Liczne błędy i problemy z głównym wątkiem z powrotem wzbudziły wątpliwości dotyczące deweloperów tego MMORPG.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: New World | Amazon Games
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama