Activision zamierza stworzyć szereg filmowych i serialowych adaptacji Call of Duty
Przedstawiciele Activision ujawnili plany dotyczące stworzenia filmów oraz seriali osadzonych w świecie Call of Duty. Firma chce przy tym wzorować się na "kinowym uniwersum Marvela".
Nad ambitnym projektem czuwają Stacey Sher i Nick van Dyk - prezesi Activision Blizzard Studios, oddziału odpowiedzialnego właśnie za przygotowywanie ekranizacji gier branżowego giganta. Oboje mają przy tym spore doświadczenie.
Sher w przeszłości była była producentem między innymi "Pulp Fiction", "Django" i "Nienawistna ósemka" Quentina Tarantino. Natomiast Van Dyk był wysoko postawionym pracownikiem Disneya, który pomagał firmie przy przejęciu Marvela i marki Star Wars.
To właśnie na podejściu twórców filmowych adaptacji przygód superbohaterów koncern chce wzorować się w przypadku Call of Duty. Kinowe produkcje mają zawierać easter-eggi i nawiązania do innych obrazów.
Sher i van Dyk w rozmowie z brytyjskim portalem The Guardian zdradzili, że przygotowano już szereg scenariuszy. Konsultowano się także ekspertami do spraw militariów, a także emerytowanymi żołnierzami.
Co niemniej ważne, pierwszy film osadzony w uniwersum Call of Duty ukaże się najwcześniej w przyszłym roku. Jak nietrudno się jednak domyślić, szczegóły na temat fabuły, obsady, reżysera czy scenarzysty oczywiście nie podano.
- Tworzyliśmy historię przez wiele lat. Zebraliśmy grupę scenarzystów, by rozmawiać o kierunku, w którym zmierzamy. Będzie film klimatem przypominającym Black Ops, z podwójną historią. Seria Modern Warfare pokaże, jak to jest walczyć podczas wojny, gdy świat skupia na tobie całą uwagę. Może też powstać coś połączonego, gdzie bohater działa pod przykrywką, prowadząc tajną operację, gdy jednocześnie trwa oficjalna akcja - tłumaczy Sher.
Podkreślają jednocześnie, że nie chcą wyprodukować filmu opartego na określonej odsłonie Call of Duty. Activision zamierza przede wszystkim skupić się na pobocznych historiach. Jako przykład, van Dyk podał niedawny "Gwiezdne wojny: Łotr 1 - Historie", którego akcję osadzono tuż przed wydarzeniami z IV Epizodu sagi.
Poza filmami kinowymi w planach są jeszcze seriale. Ponownie wzorem jest Marvel, konkretnie zaś tytuły stworzone we współpracy z platformą streamingową Netflix - "Daredevil", "Jessica Jones", "Luge Cage" oraz "Iron Fist". Szczegółów jednak nie podano.