74-letni gracz żegna się z Asheron's Call

​Kolejny dowód na to, że grami interesują się nie tylko przedstawiciele młodego pokolenia. W sieci pojawił się filmik, w którym pewien starszy pan żegna się ze swoją ulubioną grą - Asheron's Call.

Nastawiona na zabawę sieciową produkcja wkrótce zakończy swój żywot. W ubiegłym miesiącu twórcy projektu ze studia Turbine Entertainment poinformowali, że wraz z końcem stycznia wyłączą serwery tytułu, który zadebiutował w listopadzie 1999 roku.

Wiele osób będzie więc musiało zakończyć swoją przygodę z MMO. Jedną z nich jest pewien 74-letni pan, który gra niemalże od samego początku, a więc ponad 18 lat. W sumie na rozgrywce spędził trzy miesiące.

Wnuk mężczyzny opublikował w internecie poświęcony dziadkowi specjalny film. W materiale pokazano między innymi pierwsze postacie stworzone przez seniora. Dotychczas wykreował około 80 bohaterów.

Reklama

Starszy pan opowiedział również o nietypowych sytuacjach, których doświadczył w trakcie rozgrywki. Najbardziej przykrą był moment, kiedy stracił cały zgromadzony ekwipunek. Nie poddał się jednak i grał dalej.

Na razie nie wiadomo, na jakiej produkcji skupi się 74-latek, po tym jak serwery Asheron’s Call zostaną wyłączone. Mężczyzna uważa jednak, że żadne tytuły nie dorównują sieciówce przygotowanej przez Turbine Entertainment.

Wspomniany film można obejrzeć poniżej:

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama