30 mln USD na stół i Slightly Mad Studios przechodzi w ręce Codemasters
Deweloper odpowiedzialny za takie produkcje, jak Dirt, Grid czy oficjalną serię Formuła 1 wybrał się właśnie na zakupy, chociaż cena transakcji sugeruje, że nie załapał się na Czarny Piątek.
Codemasters powiększa siły o kolejne dobre studio i po zakupie odpowiedzialnego za Driveclub studia Evolution w 2016 roku, postawił na Slightly Mad Studios, znane ze świetnego symulatora Project CARS. To zostało założone w 2009 roku i weszło na rynek gier wyścigowych za sprawą Need for Speed: Shift, a deweloper pracował również przy drugiej odsłonie gry, wprowadzając do arcade’owej produkcji EA nieco symulacyjnego charakteru.
Niestety realistyczny i hardcore’owy setting nie bardzo pasował do serii Need for Speed, której fani oczekiwali raczej czegoś w stylu rozrywkowych odsłon Hot Pursuit, Underground czy Most Wanted. W związku z tym Slightly Mad Studios postanowiło zrobić swój własny tytuł, który nazwało Project CARS albo Community Assisted Racing Simulator, który jak wskazuje nazwa został współufundowany przez społeczność i ostatecznie wydany w 2015 roku, a dwa lata później doczekał się kontynuacji.
Na początku tego roku studio pochwaliło się zaś bardzo ambitnymi planami stworzenia własnej konsoli, Mad Box, która miała być najpotężniejszym sprzętem tego typu w historii (Microsoft pewnie miałby tu coś do powiedzenia) i pojawić się na rynku w ciągu 3 lat. Czy po wykupieniu przez Codemasters plany są ciągle aktualne? Trudno powiedzieć, bo podczas ogłaszania nowiny żadna ze stron nie zająknęła się w tym temacie: - Jesteśmy zachwyceni, że do rodziny Codemasters dołącza tak niesamowicie utalentowany deweloper gier wyścigowych, co pozwoli umocnić naszą siłę jako światowego lidera w rozwoju gier wyścigowych.
Zadowolenia nie ukrywa również druga strona i jak dodaje Ian Bell, szef Slightly Mad Studios, który pozostaje na swoim stanowisku: - Wspólne portfolio naszych gier wyścigowych jest przedmiotem zazdrości branży, a współpraca ta pozwoli nam uczyć się od siebie nawzajem, dzielić się zasobami i wykorzystywać pojawiające się platformy i technologie. Mój zespół jest podekscytowany dołączeniem do Codemasters i nie możemy się doczekać, aby nawiązać relację opartą na kreatywności, pasji i pragnieniu stworzenia nowych doświadczeń wyścigowych, które pobudzą i zachwycą naszych fanów.
Przy okazji dowiedzieliśmy się też, że Slightly Mad Studios pracuje aktualnie nad przynajmniej trzema grami, tj. mobilną produkcją o nazwie Project CARS Go, kolejną pełnoprawną odsłoną serii Project CARS oraz niezapowiedzianym tytułem “na licencji hollywoodzkiego hitu". Studio nie zdradziło oficjalnie o jaką markę chodzi, ale w kuluarach mówi się, że będzie to gra Szybcy i wściekli. Nie pozostaje nam więc nic innego, jak tylko oczekiwać kolejnych wieści w temacie, bo wygląda na to, że studio szykuje dla nas wiele dobrego.
Daniel Górecki - ITHardware.pl