18 lat CD-Action. Zapraszamy na imprezę!

Jest rok 1996. W kinach "Dzień Niepodległości" i "Mission Impossible", a w radiu "Macarena". Telefony komórkowe to ciągle zabawka dla bogatych, a dostęp do internetu mają tylko nieliczni... Typowy domowy PC ma procesor taktowany zegarem 66 MHz, 4 MB RAM-u i grafikę w rozdzielczości 320 x 200, czyli gorszą niż w dzisiejszych najtańszych smartfonach. A gra się w Warcrafta, Quake'a oraz Duke Nukem 3D.

W takich to okolicznościach przyrody 1 kwietnia 1996 roku zadebiutowało pismo CD-Action. Nieznany nikomu tytuł, wydawany we Wrocławiu i tworzony przez ludzi, z których praktycznie nikt nie miał dziennikarskiego doświadczenia. Samo pismo przypominało raczej amatorski zin (z dołączoną płytą CD wypchaną demami gier) niż profesjonalny magazyn dla graczy. Wyglądało jak ponury dowcip na prima aprilis. "To nie ma szans, to się nie przyjmie" - tak myślała wówczas cała branżowa konkurencja. Wielki błąd!

Reklama

W ciągu kilku miesięcy owo "brzydkie kaczątko" wyrosło i okrzepło. Niewątpliwie pomogła w tym dołączana płytka CD - dla większości graczy była to jedyna szansa na dostęp do najnowszych dem, zwiastunów i grafik z gier. Warto też podkreślić, że było to pierwsze w branży czasopismo, którego płyta CD była integralnym elementem. A że całość kosztowała wówczas 95 000 zł (9,50 w dzisiejszych złotówkach), czyli sporo mniej niż za samą płytę CD liczyła sobie konkurencja, chętnych do zakupu CD-Action nie brakło.

Wielki entuzjazm polskich graczy wzbudziła kolejna inicjatywa czasopisma, czyli dołączanie pełnych wersji gier. Przypomnijmy, że w owych czasach gra na PC kosztowała ok. 120-180 zł, a dobra pensja wynosiła ok. 600 zł. Kto nie pamięta szoku, gdy ujrzał dołączone do CDA takie tytuły, jak Fallout, a wszystko razem za niewiele ponad 10 zł?

Naturalnie nie samą płytą CDA wypracowało sobie taką popularność. Pismo szybko stworzyło własny styl - niepodrabialną mieszankę fachowości i humoru. Do tego ekipa nie gwiazdorzyła, tworząc magazyn robiony przez graczy dla graczy. I gracze to docenili. I pokochali!

W efekcie zaledwie po trzech latach od rynkowego debiutu CDA stało się niekwestionowanym liderem całej branży pism komputerowych. I tak zostało do dzisiaj.

1 kwietnia 2014 r. magazyn dla graczy CD-Action oficjalnie świętował 18-lecie istnienia. Dla pisma, szczególnie komputerowego, w czasach powszechnej "internetyzacji", to wiek wręcz imponujący. Ale redakcja nie zamierza na tym poprzestać.

Kolejne numery pisma zawierają ekskluzywne materiały o nadchodzących grach, w tym pierwsze na świecie recenzje megahitów; oferują czytelnikom nie tylko 132 strony atrakcyjnych materiałów, ale także dwie płyty DVD dołączane do każdego numeru, zawierające m.in. 3-4 pełne wersje gier, wśród których trafiają się znane tytuły, takie jak - to przykłady tylko z tego roku - Deus Ex: Bunt Ludzkości, Assassin’s Creed, Splinter Cell: Conviction czy Dungeon Siege III.

Do wszystkich tych, którzy wszelkich informacji o elektronicznej rozrywce szukają w sieci, skierowana jest strona internetowa magazynu: www.cdaction.pl. Znajdziecie na niej najświeższe newsy i recenzje najnowszych gier, a także bardzo atrakcyjne konkursy. Na forum.cdaction.pl dostaniecie odpowiedź na każde nurtujące was pytanie oraz niezbędne porady na różne tematy.

I teraz to, co najważniejsze: z okazji swoich osiemnastych urodzin redakcja CD-Action zaprasza wszystkich czytelników na imprezę urodzinową, która odbędzie się w dniach 10-11 maja 2014 we Wrocławiu, w Hali Stulecia. Wstęp wolny. Będzie się działo!

Więcej informacji o urodzinach magazynu CD-Action znajdziecie na TEJ STRONIE.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: CD-Action
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy