Zdaniem Mistrza - Janusz Kulig komentuje po OS6

Janusz Kulig (Mistrz Polski, tym razem w roli komentatora) - Wszystko rozgrywa się zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami. Na czele jest Leszek, który jedzie bardzo szybko, precyzyjnie i stale powiększa przewagę nad rywalami. Na mnie bardzo duże wrażenie robi jazda Łukasza Sztuki, który choć to dopiero jego drugi start autem WRC, kręci naprawdę świetne czasy.

Do tego wszystkiego jedzie niezwykle widowiskowo, kibice mają sporo uciechy. Co prawda Łukasz traci na uślizgach setne części sekund, ale myślę że to nie jest dla niego najważniejsze. Zaciętą rywalizację oglądamy także w grupie N. Tu prowadzi Vaclav Arazim - zawodnik już niemłody, bardzo doświadczony. Trzeba tu dodać, że ten czeski kierowca ma za sobą poważny wypadek, po którym nie odzyskał pełnej sprawności fizycznej. Ma jedną nogę krótszą i wyraźnie utyka. Nie przeszkadza mu to jednak w naprawdę szybkiej jeździe. W F2 prowadzą natomiast moi przyjaciele, Bębenkowie co jest dla mnie faktem niezwykle radosnym. Mocno trzymam za nich kciuki. Wreszcie mam też osobistą satysfakcję. Okazuje się bowiem, że jak Kulig nie jedzie to też OS-y są odwoływane. Może to zamknie usta kilku nadgorliwym dziennikarzom.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy