Windows bez Explorera?

Microsoft poinformował w środę, ze zamierza zmienić zasady licencji OEM. Umożliwia one producentom sprzętu, którzy na swoich komputerach preinstalują Windows dokonywanie pewnych ograniczonych zmian (np. usunięcie przegladarki Internet Explorer z systemu).

Działanie to zostało najprawdopodobniej wymuszone toczącym się procesem sądowym, choć szef firmy z Redmond - Steve Ballmer - stwierdził. "To posuniecie nie ma związku z toczącymi się rozmowami o ugodę z instytucjami rzadowymi ani żadnymi innymi czynnościami prawnymi, jednakże chcemy postępować zgodnie z tym, co nakazuje nam wyrok sądowy. Mamy nadzieję, że dogadamy się ze stroną rządową także i w pozostałych kwestiach spornych"

Reklama

Czyżby Microsoft uznał, że czas pobrzękiwania szabelką i traktowania wszystkich z góry już się skończył? Oby.

Wiadomość pochodzi z serwisu komputery.interia.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: OstatnieMiejsca.pl S.A. | Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama