W marcu zawalczymy o Kursk

Deweloperzy bestsellerowego "Blitzkrieg" kończą już prace nad nową strategią czasu rzeczywistego. Nival Interactive wraz z Paradox Interactive i N-Game Studios tegorocznej wiosny chcą abyśmy odmienili losy zawieruchy wojennej.

"Frontline: Fields of Thunder" to produkcja, która zdaniem jej autorów przywróci nas do korzeni gatunku strategii czasu rzeczywistego. Pozycja będzie posiadać poprawiony w stosunku do poprzednich tytułów od Nival interfejs użytkownika, jak też oryginalne lokacje i misje.

W nowym oświadczeniu prasowym projektanci ujawnili ostateczną datę premiery gry. "Frontline: Fields of Thunder" ma być dostępna w Europie już od 16 marca, natomiast 23 marca trafi do Ameryki Północnej.

W odróżnieniu od "Blitzkrieg" tu II wojnie światowej przyjrzymy się z innego punktu widzenia. Przeniesiemy się bowiem na obszar, na którym odbyła się jedna z największych bitw wojsk pancernych w historii.

Śledząc wydarzenia związane z wyparciem nazistów przez żołnierzy Armii Czerwonej, będziemy starali się wygrać walce o dominację w bezpośrednich starć oraz nie stracić linii zaopatrzenia naszych oddziałów.

Gra będzie też posiadać nowy, trójwymiarowy silnik graficzny z pełną obsługą efektów fizycznych, dzięki czemu będziemy mogli zniszczyć wszystko, co stanie na naszej drodze. Kolejnym plusem ma stać się ogromna biblioteka dostępnych oddziałów i jednostek oraz tryb rozgrywek multiplayer dla ośmiu osób jednocześnie.

Zgodnie z nowymi informacjami, "Frontline: Fields of Thunder" będzie zawierać 2 kampanie dla pojedynczego gracza liczące 20 zgodnych z faktami historycznymi misji oraz 10 misji do potyczek wieloosobowych.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: deweloperzy | deweloper | kursk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy