W grze już wojna

George Bush wciąż zastanawia się czy rozpocząć wojnę z Irakiem, tymczasem w sieci taka wojna już od kilkunastu dni trwa, a wszystko za sprawą sieciowej gry symulacyjnej "Gulf War 2". Gracz "pełni rolę" prezydenta USA i podejmuje decyzje. Pomagają mu w tym informacje dostarczane przez komputerowych doradców. Zwycięstwo w wojnie jest proste - schody zaczynają się dopiero dalej.



Irak atakuje Izrael, w Arabii Saudyjskiej wybucha rewolucja, a Kurdowie podnoszą glłwy nie tylko we wrogim Iraku, ale i w sojuszniczej Turcji. Zainteresowani mogą zajrzeć na stronę WWW gry napisanej przez Dermotta O'Connora (tutaj).

Reklama
Komputery INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bush | wojna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy