Trzeba uciekać z... Ziemi!

Firma Parallax Arts Studio ujawniła publicznie trwające od dłuższego czasu przygotowania nowej gry akcji zatytułowanej "Exodus from the Earth".

Zespół deweloperów, podzielony na dwa oddziały w Stanach Zjednoczonych i Rosji, pracuje obecnie nad strzelanką, której akcja będzie toczyć się jednocześnie w dwóch równoległych światach.

Deweloperzy odpowiedzialni za gry "Liquidator" i "Utopia" zapowiadają, iż w swoim nowym projekcie skorzystają z rozbudowanych i nowoczesnych narzędzi od Tools Media Corporation oraz wsparcia producentów kart graficznych NVIDIA i ATI oraz Creative, potentata w dziedzinie dźwięku.

"Exodus from the Earth" ma zostać utrzyma w konwencji science-fiction. Akcja gry przeniesie nas do 2016 roku, kiedy to ludzkość musi szybko uciekać ze swojej planety. Okazało się bowiem, że naukowcy pomylili się w swoich obliczeniach: słońce zamieni się w czerwonego olbrzyma w ciągu zaledwie 50, a nie jak głoszono... 5 miliardów lat. Życie na Ziemi błyskawicznie zamienia się w piekło.

Jedyną nadzieją dla ludzkości jest usprawnienie swojej formy życia, dotarcie do obcej planety i sprawdzenie, czy da mu warunki do przetrwania gatunku. Poza odkrywaniem nieznanego będziemy też toczyć walki na rodzimej planecie, która powoli pogrąża się w chaosie.

Twórcy zapowiadają zróżnicowanych przeciwników od strażników i oddziały służ bezpieczeństwa, poprzez cyborgi, roboty, mutanty i tajemnicze kreatury. Za wysoką jakość oprawy ma odpowiadać silnik graficzny Riposte zdolny do wyświetlania rozbudowanych efektów fizycznych, zróżnicowanych postaci, lokacji oraz sposobu działania rozmaitych broni.

Termin rynkowego debiutu "Exodus from the Earth" nie został jeszcze określony.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ziemia | studio | firma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy