Toyota a gry komputerowe

Jak wiadomo, rynek gier komputerowych należy do jednego z najbardziej wartościowych i dynamicznie rozwijających się ze wszystkich powiązanych z elektroniką. Nic dziwnego, że coraz więcej firm dostrzega w nim swoje miejsce na reklamę.

Tak jest i tym razem. Okazję do prezentacji swojego produktu postanowił wykorzystać japoński koncern motoryzacyjny Toyota. Firma zareklamuje swoje samochody w obecnym od kilku lat na rynku MMO/cRPG - "Anarchy Online".

Wszystko za sprawą należącej do Microsoftu firmy Massive, specjalizującej się w umieszczaniu reklam w grach wideo. Korporacja już od wielu lat współpracuje z FunCom, wydawcą "Anarchy Online".

Owocem współpracy są liczne billboardy, które można oglądać w wirtualnym świecie. Choć teoretycznie ich celem jest sprawić aby przedstawiona rzeczywistość była bliższa użytkownikowi, to w praktyce mają charakter czysto komercyjny.

Interes dostrzegli spece od marketingu firmy Toyota. Po przekazaniu sprawy szefostwu rozpoczęły się długie rozmowy z przedstawicielami FunComu i Massive. Na mocy zawartej umowy, już wkrótce użytkownicy "Anarchy Online", przenosząc się w świat gry, będą mogli zobaczyć interaktywne reklamy nowej Toyoty Yaris.

Całe przedsięwzięcie adresowane będzie do mężczyzn w wieku od 18 do 34 lat. Są oni najczęstszymi bywalcami internetowego uniwersum i stanowią potencjalnych nabywców azjatyckiego samochodu.

Przypadek Toyoty nie jest odosobniony. Rynek reklamowy w grach wciąż ewoluuje - już wkrótce bannery, ulotki oraz inne reklamy prawdziwych przedmiotów i usług pojawią się w takich grach, jak "All Points Bulletin" czy "Huxley". Znane są też przykłady reklam w dziełach prawdziwych gigantów elektronicznego biznesu - THQ, Eidosu czy UbiSoftu.

Informacja ta pochodzi z serwisu online: GameStar

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: gry komputerowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama