Platforma: Xbox, PlayStation 2, PC
Wydawca: Ubisoft
Deweloper: Red Storm
Dystrybutor PL: Cenega Poland
Gatunek: Taktyczny Shooter / Akcja
Premiera: koniec listopada 2004 (PS2, Xbox), I kwartał 2005 (PC)
Ocena wstępna: 9.6/10
Ewolucję i rozkwit serii "Tom Clancy's Ghost Recon" śledzimy w konsolowych realiach bardzo uważnie, ze względu na zafascynowanie tą wyjątkową produkcją, jej niezwykły potencjał grywalnościowy oraz idealne wsparcie rozgrywek wieloosobowych z wykorzystaniem opcji gry online (PS2 - Network Adaptor, Xbox - XBConnect oraz Xbox Live).
"Tom Clancy's Ghost Recon 2" przenosi graczy w realia konfliktu zbrojnego w Północnej Korei, gdzie mamy okazję wykazać się umiejętnościami planowania działań zbrojnych oraz taktycznych zabiegów na linii frontu. Tym razem na całym zamieszaniu związanym z przemytem ogromnych ilości broni, korupcją oraz zamiarami militarnej agresji skorzysta deweloper Red Storm Entertainment, który stanął na wysokości zadania! Mówimy te słowa po zapoznaniu się z zaawansowaną wersją "beta", która dała nam sporo komfortu w krystalizowaniu poglądów.
Na wstępie warto przypomnieć, że wydawca Ubisoft przy każdej możliwej okazji promowania projektu "Tom Clancy's Ghost Recon 2" podkreślał, że zapowiadana gra zaskoczy nas szeroką paletą doznań i wrażeń, jakie towarzyszą realiom wojny. Zgodnie z obietnicami mieliśmy na własnej skórze odczuć totalny chaos panujący niejednokrotnie na polach bitew, z wszelkimi najstraszliwszymi jego następstwami - i tak właśnie się stało!
"Jeśli nie wiecie jak smakuje krew, to będzie dla Was niezwykle ciężka lekcja" - powiadał swego czasu Mike Eglington, Specjalista od PR & Marketingu w Red Storm Entertainment.
Wystarczyło dosłownie kilka sekund na polu działań zbrojnych pierwszego poziomu, umiejscowionego w bazie zbrojnej z płytą lotniska, byśmy pod ostrzałem nieprzyjaciela i nalotów (z bombardowaniami włącznie) dosłownie zmiękli i znieruchomieli z ważenia! Świsty kul śmigających w okolicach naszych uszu, huk przelatujących nad naszymi głowami myśliwców, odgłosy wirników helikoptera wyłaniającego się zza horyzontu, potężne eksplozje powodowane bombardowaniami, wybuchy granatów rzucanych przez wroga, walące się na naszych oczach budynki - istne piekło! W ciągu zaledwie jednej sekundy nasz umysł wypełnia co najmniej kilkadziesiąt dźwięków dopełnionych pięknym spektaklem wizualizacji pola walki. Arcydzieło!
O wspomnianych walorach graficznych przypomniał także Kerry Martyn z Ubisoftu: "Druga część serii "Ghost Recon" powinna zaskoczyć wszystkich graczy oraz krytyków branżowych bardzo pozytywnie. Zgodnie z oczekiwaniami naszych klientów, postanowiliśmy poddać zapowiadany tytuł wielu modyfikacjom natury technicznej - w sposób bardzo zdecydowany. Od teraz "GR" będzie wspierał engine "Havok 2", który prócz rewelacyjnych możliwości graficznych (dynamiczne oświetlenia, multi-texturing), proponuje również zaawansowane i spektakularne opcje nadawania przedmiotom cech fizycznych. Wszystko po to, by wirtualny obraz wojny przypominał realne piekło, jakiego doznają żołnierze wysyłani na front".
Ogromną rolę w kreowaniu widowiskowości gry "Tom Clancy's Ghost Recon 2" spełnia przemodelowany silnik fizyki Havok 2, którego na nowo opracowane efekty spektakularnych destrukcji obejmują także m.in. samochody i budynki. Dodatkowe pokłady emocji podczas eliminowania rywali dostarcza efekt rag doll ("szmacianej lalki"). Miło zawiesić oko na spadającym z kilku pięter wrogu, który podążając bezwładnie ku ziemi zahacza o wystające elementy konstrukcyjne budowli (to chyba jakieś zboczenie;).
W przeciwieństwie do poprzednich odsłon serii "Tom Clancy's Ghost Recon", tutaj obserwujemy akcję z perspektywy TPP (Third Person Perspective). Taki zabieg daje nam o wiele większy komfort w obserwowaniu akcji, własnych towarzyszy oraz skutecznie podnosi realizm doznań. W tym miejscu należy pochwalić dewelopera za przepiękne oddane animacje ruchów bohatera - niezależnie od tego, czy poruszamy się w przykucnięciu, postawie stojącej czy kiedy się czołgamy! Jeśli chodzi o ostatni aspekt, rzucił się nam w oko rewelacyjny patent z obracaniem się w pozycji leżącej, gdzie (w końcu) by zyskać na dynamiczności poruszania się, nasz bohater potrafi m.in. przeturlać się czołgając (brzuch, plecy, brzuch).
Kolejny opad szczęki zaliczyliśmy obserwując wspomniane wcześniej detale sfery wizualnej. Chciałoby się bez skrępowania rzec, że świat "Tom Clancy's Ghost Recon 2" dosłownie oddycha i tętni życiem! Wyobraźcie sobie, że każde drzewo, gałąź, źdźbło trawy kołysze się na wietrze, a np. wśród polnych kwiatów latają motyle i owady! Istny szok. Przekonaliśmy się po raz kolejny na własnej skórze, że pietyzm grupy deweloperskiej Red Storm jednak nie zna granic.
Niezwykle imponująco prezentuje się patent z możliwością totalnego zrównania z ziemią budynków, np. widok burzącej się wieży kontroli lotów z połową szkieletu konstrukcji robi wrażenie na każdym. Piętno na psychice gracza odbija także sam klimat wojennej przeprawy. Eksplozje blisko nas spadających bomb czy krzyki i jęczenia z bólu umierających żołnierzy to widoki, które na długo pozostaną w waszej podświadomości. Dramatyzmu sytuacyjnego dodają błagania i prośby o pomoc rannych przyjaciół, którzy zwijają się w bolesnych konwulsjach. I tutaj nie pozostaniemy bierni za sprawą możliwości wykorzystania zestawu pierwszej pomocy! Jeśli nie zdołasz uratować światu, to ocal choć najbliższych...
Dość już cierpień i bólu. Pomówmy o uzbrojeniu. "Tom Clancy's Ghost Recon 2" wśród dostępnych militariów zapewni nam najnowocześniejsze i najbardziej zaawansowane technologicznie uzbrojenie, przy uwzględnieniu najnowszych gadżetów. Wszystko po to, by w jak najbardziej wyrafinowany sposób skutecznie zwalczać nieprzyjacielskie siły. W sumie w nasze dłonie zostanie przekazanych prawie 40 (!) rodzajów uzbrojenia.
Poruszanie się w grupie kompanów z drużyny odsłania nowy obraz ich sztucznej inteligencji. W końcu widzimy jak na dłoni, że potrafią działać logicznie, sprytnie, a nawet kreatywnie! Nie obce jest im odnajdywanie dogodnych pozycji do eliminowania rywali, chowanie się za dostępnymi w danym momencie obiektami oraz wzajemne osłanianie się. Aż miło pracować w takim towarzystwie ;).
"Tom Clancy's Ghost Recon 2" zaskoczył nas niezwykle pozytywnie. Akcje przeprowadzane na szklanych ekranach dosłownie zaskakują naturalizmem doznań, a bogactwo udźwiękowienia wojennego piekła zasługuje na osobny artykuł dziękczynny. To bez cienia wątpliwości najlepsza odsłona serii "Ghost Recon" w odświeżonym wcieleniu. Właściwie to słowo "odświeżony" nie jest tu w pełni na miejscu, ponieważ nie oddaje prawowitego obrazu ewolucji (a wręcz rewolucji!), jaka zaszła w projekcie "Tom Clancy's Ghost Recon 2". Jeżeli zastanawialiście się, jaki będzie nowy "GR2", to możemy Wam skromnie podpowiedzieć, że spodziewajcie się najlepszego, co mogło Was spotkać w klimatach taktycznych shooterów! Mamy do czynienia z arcydziełem w swojej klasie gatunkowej.
Marcin "MartineZ" Brodowski
Reklama
