Zdaniem ekspertów od finansów, przyszłość konsoli PlayStation 3 jest niepewna. Po oświadczeniu analityków Mitsubishi UFJ Securities wartość akcji korporacji Sony spadła o ponad 3% wraz z dzisiejszym otwarciem tokijskiej giełdy.
Specjaliści obniżyli swoją ocenę Sony z 3 do 2 punktów, co automatycznie wywołało panikę wśród inwestorów. Głównym powodem, dla której badacze zmienili noty stały się ostatnie oświadczenia Sony odnośnie ilości konsoli, jakie firma zamierza dostarczyć wraz z premierą platformy 17 listopada. Wypowiedzi w tej kwestii przedstawicieli firmy na łamach serwisów informacyjnych Gamespot i GamesIndustry.biz podkopały pozycję spółki.
Władze Sony zakładają, że do premiery zdołają dostarczyć 2 miliony konsoli, do końca roku 4 miliony konsoli, a do końca roku fiskalnego w dniu 31 marca 2007 roku sprzedadzą 6 milionów PlayStation 3.
Mitsubishi UFJ Securities wątpi w te założenia. Biorąc pod uwagę, że japoński gigant jeszcze nie rozpoczął produkcji konsoli, analitycy ogłosili, iż do końca roku fiskalnego Sony dostarczy jedynie połowę spodziewanej ilości platform. Zamiast 6 milionów sztuk z półek zejdzie jedynie 3 mln. Badacze swoją opinię popierają też faktem, iż części, z których zbudowana jest PlayStation 3, są drogie, a ich opracowanie skomplikowane. Pośpiech zaś może jeszcze bardziej pogorszyć sytuację - dostarczenie wadliwych konsoli mogłoby bowiem kosztować firmę gigantyczne pieniądze.
Sytuacji nie uratowało oświadczenie Sony, że podczas targów Tokyo Game Show w połowie września zostanie zaprezentowanych 27 grywalnych edycji gier oraz 35 nowych filmów zapowiadających przeróżne tytuły.
Reklama
