Serious Sam: Drugie Starcie

Producent: Croteam

Wydawca: Take 2 & God

Dystrybutor PL: Play-It

Rodzaj gry: FPP, gra akcji

Data wydania PL: 6 luty 2002

Wymagania sprzętowe: PII 300, 64 MB RAM, karta grafiki z akceleratorem 3D

Cena detaliczna: 69.90 PLN

Ocena: 8.8/10



Cześć, witam chłopców i białogłowy - w tym odcinku będzie dość poważnie, bo i grę mamy dość "poważną". Nie wiem czy słyszeliście o Samie "Serious'ie" Stone, a jeśli nie, to żałujcie. Jest to wogóle Chorwacka produkcja i do tego, moim skromnym zdaniem, bardzo udana. Zajmiemy się drugą częścią gry, pod tytułem "Serious Sam: Drugie Starcie". Niestety nie grałem, ani nie widziałem części pierwszej, ale po tej drugiej chyba nadrobię zaległości, bo Sam na poważnie robi dość duże jaja. Fabuła... no coż, sami wiecie, my - dobzi, oni - źli. Oni chcą nam zrobić krzywdę, my chcemy się obronić, a przy okazji cały świat, wszechświat i wogóle wszystko. Chodzi mi o to, że w tej grze fabuła nie jest naważniejsza - po prostu idziemy za wskazówkmi albo za naszym "instynktem mordercy" i sieczemy naokoło, z przeróżnych miotaczy śmierci, żeby dojechać drani Mentala (Szefa tych co chcą nam zrobić krzywdę). Gra toczy się w zaskakujących miejscach, sami zobaczycie - Egipt, Babilon, piramidy, miasta starożytnych Majów, mówię Wam jest na co popatrzeć i czego posłuchać.

Reklama

Po klimatach dość poważnych typu Max Payne, RTCW, czy Medal Of Honor Sam na serio odpręża nawiązując bardziej do atmosfery nieśmiertelnego Dooma. Potwory i mięsko armatnie aż się proszą naszych pocisków, rakiet, czy osławionej piły łańcuchowej. Przysięgam, to już nie są dość duże grupy stworów tylko ich armie, a nawet rzec można - hordy. Poczujecie o czym mówię jak grając wejdziecie do Doliny Jaguara w starożytnych miejscach Majów. Tam jest pierwszy większy hardcore, tam mi pierwszy raz puściły nerwy, ale to co wydawało się niemożliwe, w sensie "dojechanie" tak dużej masy przeciwników, w końcu się udało - no i ta satysfakcja:). Sam "Serious" Stone atakowany jest zewsząd - powietrze, woda, o lądzie nie wspominając. Szczególnie przypadły mi do gustu potworki kamikaze - świry bez głowy trzymające bomby w rękach i z okrzykiem na szyi (brak głowy:)), które lecą na nas, aby zdetonować swój ładunek (Bin Laden?:)). Rożnych innych potworów jest cała masa, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Rodzajów broni także jest sporo - o pile już wspomniałem, do tego dochodzą rożne rodzaje karabinków, laser, granatnik, snajpera i kilka innych, jak na przykład podręczna armata! W grze jest wiele ukrytych pomieszczeń, zagadek z bonusami itp. Dobre są małe tableteczki leżące tu i tam, po których zebraniu czasami dzieją się na prawde dziwne rzeczy - takie jak Krwawa Kąpiel, czy Mega Pokaz Rakiet - ale co to jest to już sami musicie zbadać.



CroTeam wyprodukował bardzo dobry engine, dobry zwłaszacza dla właścicieli słabszych maszynek. Nawet na nich gra będzie hulać, i to w nienajgorszej grafice. Właśnie grafika strasznie mi się podobała - bajkowa, kolorawa i dopracowana. Efekty świetlne, niebo i postacie dopracowane są na najwyższym poziomie. Sieczce towarzyszy przyjemna muzyka, która się wzmaga, jeśli walczymy, a ucicha, kiedy zabijemy ostatniego potwora. Gra jest w wersji PL no i powiem wam, że też zaskoczył mnie poziom spolszczenia gierki. Sam rzuca śmieszne komentarze, a komputer pokładowy naszego statku puszcza dobre żarciki, przy okazji dostarczania nam co jakiś czas ważnych wiadomości o wrogach, czy samej misji. Może jeden przykład komentarza Sama, podczas walki z dwugłowym wężem w którymś momencie: "Co dwie głowy to nie jedna - ale czym to sra... :).". Nieźle, co? No jak to usłyszałem... śmiech na ustach.



Podsumowując, wszyscy teraz wstają od komputerów i biegną do mamy po kasę, a potem do sklepu po Sama:). Gra na serio jest warta 69 PLN - kupa zabawy i grania. Grafika już mówiłem, dźwięk też, a miodność gry to już wogole poezja, więc jeśli ktoś chce odpocząc od zabijania nazistów, czy psychodelicznych zemst, to na serio Sam Rulez - lecę grać... narta!:)



l3l

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: luty | dystrybutor | wydawca | starcie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy