W Sieci po raz kolejny pojawiły się plotki dotyczące prawdopodobnego przejęcia przez Microsoft firmy Sega. Producent popularnych gier nie ukrywa, że szuka wsparcia finansowego. Japoński magazyn Daily Yomiuri podaje, iż Microsoft wyrażał chęć nabycia udziałów Segi. Przedstawiciele obu firm nie chcą jednak komentować tego wydarzenia.
Microsoft nie jest jedyną firmą, która ma chrapkę na japońskiego producenta. Plotki wymieniają również Namco oraz Electronic Arts.
David Cole, prezes firmy DFC Intelligence zajmującej się analizą rynku gier komputerowych, twierdzi, iż gdyby doszło do jakiejkolwiek fuzji, Microsoft miałby kłopoty z wchłonięciem tak dużej firmy jak Sega. Zakupiłby więc mniej niż 50 procent akcji. Z drugiej strony pełna kontrola nad firmą ułatwiłaby produkcję gier dla konsoli Xbox.
