San Andreas PC coraz bliżej

Firma Rockstar już za niespełna dwa miesiąca wyda swoją rewelacyjną grę "Grand Theft Auto: San Andreas" na komputery PC, z których de facto wywodzi się cała seria "GTA". Dziś zapraszamy do zapoznania się z kilkoma najnowszymi szczegółami na temat gry i tego, czym wersja PC będzie się różnić od swojej konsolowej odpowiedniczki.

Największym plusem w komputerowej wersji "GTA: San Andreas" ma być przede wszystkim grafika, której poziom znacznie się podniesie w porównaniu z konsolową edycją gry. Zwiększy się zasięg wyświetlanych obszarów, a gracze skorzystają z licznych dodatkowych efektów wizualnych, takich jak chociażby miękkie cieniowanie oraz wyświetlanie detali w wysokich rozdzielczościach.

Jak wiadomo Rockstar stworzył najpierw wszystkie elementy gry w wysokiej rozdzielczości, a dopiero potem zeskalował je na potrzeby konsolowej wersji, tak więc właściciele "blaszaków" będą mogli jako pierwsi podziwiać "GTA: San Andreas" w pełnej krasie.

Kontrolowanie głównego bohatera będzie dużo łatwiejsze niż w wersji konsolowej, gdzie trzeba się męczyć z dwoma gałkami analogowymi, aby chodzić poprawnie, a co dopiero ustrzelić kogoś ze snajperki. Teraz przy użyciu muszki i klawiatury CJ będzie nie tylko lepiej strzelał i biegał, ale również lepiej jeździł samochodem.

Niestety, w wersji gry na PC Rockstar nie zamieści dodatkowych misji, postaci ani innych elementów, które nie byłyby w wersji konsolowej. Nie powinno to być zaskoczeniem wobec epickich rozmiarów gry, jednak posiadacze komputerów PC powinni otrzymać jakiś prezencik od firmy za to, że musieli tak długo czekać na swoją wersję gry. Być może pocieszeniem będzie dodatkowa, dwunasta stacja muzyczna, która umożliwi odgrywanie swoich własnych MP3.

Wiadomo już także, że w wersji PC nie zostanie zaimplementowany tryb multiplayer.

"Grand Theft Auto: San Andreas" na komputery PC pojawi się w czerwcu.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: komputery | auto | firma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy