Saitek P990

Producent: Saitek
Dystrybutor PL: Karuma Polska
Rodzaj kontrolera: pad
Platforma: PC
Cena detaliczna: 79 PLN
Ocena: 8.7/10

Pad P990 marki Saitek to młodszy brat modelu P880. Saitek po raz kolejny, lecz w mniej agresywny sposób próbuje zwrócić uwagę swoich klientów, iż każdy produkt, który pojawia się na rynku, nie jest wersją ostateczną.

Zaczynamy!

W pudełku znajdowała się wielojęzyczna instrukcja, płyta CD zawierająca sterowniki zakupionego produktu i inteligentne oprogramowaniem Saitek Smart Technology. Większość z nas wie, a niektórzy się domyślają, że wspomniane SST jest oprogramowaniem na wyposażeniu wszystkich produktów high-end marki Saitek. SST pozwala na skonfigurowanie poszczególnych funkcji kontrolera według własnych potrzeb. Poza tym cechuje go prostolinijny design, co stanowczo dodaje mu uroku, przewyższając pod tym względem takie produkty, jak Q-Line Hero Feedback czy masywny Adventurer PRO Mediatechu. W gruncie rzeczy to kwestia gustu. Najważniejsza jest satysfakcja z grania.

Na pierwszy rzut oka P990 nie wyróżniał się niczym specjalnie, lecz po dokładniejszych oględzinach uderzyła mnie jakość wykonania i solidność materiałów. Bezproblemowa funkcjonalność i płynność reakcji poszczególnych przycisków i gałek analogowych podniosły ocenę. Osobiście uważam, że P990 potrzebuje małych zmian kosmetycznych, bym z całym przekonaniem wyróżnił go na tle konkurencyjnych kolegów Logitech Rumble Pad 2, Mediatech Adventurer PRO czy nawet P2600, ale o tym później...

Design

Pod względem kolorystycznym pad cechuje klasyczna czerń z niebieską diodą podświetlającą obwód jego środkowej części. Nie ukrywam faktu, iż drogę ewolucji wszystkich padów wytyczały konsole. Zdominowany rynek przez wielkie koncerny wykreowały "M-kształtny" design. Jednak nie wszyscy poszli tą jakże oczywistą drogą, projektując coraz to wymyślniejsze obudowy, ale czy wygodne w użyciu? Przykładem jest Q-Line JoyPad V8 Feedback... "M-kształtny" układ pada pozwala na idealne dostosowanie swych dłoni do wysuniętych uchwytów, co przekłada się na wielogodzinne granie bez obciążenia kciuków i nadgarstków. Jestem bardzo zadowolony z ergonomii i łagodnego profilu P990, wolałbym jednak, aby gabaryty urządzenia były nieco mniejsze. Nie twierdzę, że jest dla mnie za duży, wręcz przeciwnie - leży praktycznie idealnie. Większość użytkowników na pewno będzie z niego bardzo zadowolona, a to za sprawą solidnego wykonania i bardzo dobrej jakości plastików znoszących niejedną karę swego rozgniewanego pana. Żadną nowością jest umocowana guma antypoślizgowa, aby gamepad był pod kontrolą podczas wytężonych kombinacji, jakie często wykonujemy spoconymi dłońmi (tutaj lekka sugestia, aby projektanci rozpatrzyli możliwość suszenia dłoni, gdyż wycieranie ich o spodnie w ważnym momencie gry o "wielką stawkę" może skończyć się nieprzyjemnymi konsekwencjami). Pad P-990 wydaje się lżejszy od swego poprzednika P880, choć obydwa nie różnią się prawie niczym od siebie pod względem właściwości. Prawie...

Właściwości

Czyżby P-990 został stworzony, by wypełnić lukę nie tylko cenową, ale i praktyczną? Saitek dąży do pewnej standaryzacji funkcji i właściwości kontrolerów gier, nie lekceważąc potrzeb swych stałych, jak i nowych klientów. Z jednej strony liczy się jak najwyższa funkcjonalność, wytrzymałość, ale także i cena. W rodzinnej hierarchii sklasyfikowałem go pomiędzy P-880 a P-2600. Na tle rynku i z lekkim przekłamaniem postawiłbym go tuż za wymienionymi na początku tekstu "orężami gracza".

Oto dlaczego:

  • brak przełącznika trybu system Vibration Feedback,
  • brak przycisku "autofire",
  • brak ciekłokrystalicznego wyświetlacza,
  • brak technologii TouchSense,
  • stworzony wyłącznie z myślą o systemie Windows.

    Wymienione właściwości to zbiór dostępnych propozycji rynkowych poszczególnych produktów. Fantastycznie byłoby mieć to wszystko razem za niespełna 80 zł. Można sądzić, że jest to zbyt wygórowana cena jak za sprzęt tego typu, ale przeanalizujmy...

    Firma Karma Polska w tej cenie proponuje nam:
  • doskonały pad o ergonomicznym kształcie, pozwalający na wielogodzinne granie;
  • możliwość przełączania trybu analog/digital;
  • sześć standardowych cyfrowych przycisków Fire;
  • dwie analogowe gałki pokryte wspomnianą, antypoślizgową gumą, opisane strzałeczkami kierunkowymi z możliwością kontroli wskaźnika myszki;
  • 8-kierunkowy D-pad kolebkowy;
  • cztery cyfrowe spusty Quick Fire;
  • przełącznik FPS umożliwiający zaprogramowanie i przypisanie funkcji dla przycisków kontrolera korzystając z programu Saitek Smart Technology;

    Dodam, iż P-990 testowany był w ekstremalnych warunkach gęstego dymu, wysokiej wilgotności powietrza, różnej sile nacisku ośmiu graczy na priorytetowej grze "PES5", "Tekkena 4", "Jet Storm" i kilku pozycjach FPS. Kilkuset godzinne granie pozwoliło mi na chłodną kalkulację i ocenę urządzenia podczas grania, sprawiając mi przy tym wiele przyjemności. Intuicyjne rozmieszczenie przycisków, płynność, cisza, solidność i jakość wykonania kontrolera pozwoliły mi na mile spędzony czas z moim nowym przyjacielem - P-990.

    Rofreeman

    Reklama
  • INTERIA.PL
    Dowiedz się więcej na temat: Platforma Obywatelska | design | dystrybutor
    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Strona główna INTERIA.PL
    Polecamy