Saitek Adrenalin Wheel - Xbox

Producent: Saitek Ltd.

Dystrybutor PL: Karuma Polska

Rodzaj kontrolera: kierownica

Model: Adrenalin Wheel

Platforma: Xbox

Cena detaliczna: 259 PLN (promocja)

Ocena: 8.5/10



Liźnięcie skrawka czasu: od joysticka po kierownicę

Spoglądając na początki swej przygody z produktami branży elektronicznej rozrywki i gier (wtenczas jeszcze komputerowych - w końcu był to rok 1984/85 i panowanie platform ZX Spectrum, Commodore, ATARI oraz Amstrada) z pewną dozą zszokowania spoglądam nieśmiało w przyszłość. Ewolucja, jak sami zdążyliście już zauważyć, postępuje niezwykle dynamicznie. Jakość naszych wirtualnych zabaw zmienia się praktycznie z dnia na dzień. Nieodłącznym elementem tychże wojaży są kontrolery. Jeszcze w erze królowania AMIGI oraz ST-eków nie wyobrażałem sobie przyszłości bez joystików z wbudowanymi mikro-stykami :). Los growej części ludzkości odmieniła całkowicie premiera pierwszej edycji PSX-a. Futurystyczny jak na tamte czasy pad (ale jakże ergonomiczny, przemyślany oraz funkcjonalny = idealny!) zmienił naszą świadomość w materii kontroli! Ten moment otworzył wielu inżynierom oczy, dzięki którym poczęli dostrzegać sporo jeszcze nie wyeksploatowanych pokładów użytkowej pomysłowości. Efektami wzmożonych prac były (ciekawe, czy pamiętacie) m.in. Evolution Control System (Gripstick - manetka sterująca oraz Reaktor - programowalna rękawica... to mną dosłownie wstrząsnęło), kolejny był pad Gamester-a wykorzystujący technologię wychyłów ("A-CHIP" - czujnik przestrzennego sterowania + G-Force Tilt oraz Dual Force). Robiło się coraz ciekawiej! Jednak spełnieniem mych marzeń (ze względu na emocjonalne przywiązanie do spalinowych maszyn) był czas, gdy pod strzechę mego domu zawitała pierwsza kierownica. I właściwie po tym historycznym wstępie mogę przejść do meritum sprawy - dziś przyjrzymy się pierwszej niezwykle ciekawej kierownicy dla traktowanego jeszcze troszkę po macoszemu w świecie gier Xbox-a. Radość powinna i właściwie jest tym wielka, że to pierwsze konkretne koło kierownicze dla systemu spod skrzydeł koncernu Microsoftu. Producentem wspomnianego kontrolera o charakterystyce typowo motoryzacyjnej jest firma Saitek.

Reklama



Koło pełne adrenaliny!

Drogi czytelniku, nie pomyśl, że podtytuł tego pseudo rozdziału został wyssany z palca. Co to, to nie! Pozwoliliśmy sobie na bardzo bliskie nawiązanie do roboczej nazwy, jaką przybrał oficjalny już produkt - "Adrenalin Wheel". Owy kontroler skierowany jest do poszerzającej się w atomowym tempie grupy posiadającej, lub też zamierzającej nabyć konsolę Xbox. Trzeba przyznać, że Saitek dobrze przekalkulował obecną sytuację światową w materii zaopatrzenia "zielonookiego cyklopa" w przeróżne akcesoria. Wybór rozpoczęcia produkcji kierownic był - można by rzec - strzałem w dziesiątkę. Tym oto sposobem doczekaliśmy się koła kierowniczego, które już samym swym wyglądem na przysłowiowe "dzień dobry" - przyspiesza pracę bicia serc oraz przykuwa spojrzenia swym niezwykle profesjonalnym design-em. Na całe szczęście to nie przelotne doznania! Jak chwalą się sami producenci: "Adrenalin Wheel jest kierownicą projektowaną przez entuzjastów wyścigów i prawdziwych rajdowców, dzięki czemu najbardziej wybredni gracze będą cmokać z zachwytu".

My już to czynimy: "cmok, cmok, cmok..." :)



Na cmokaniu nie poprzestaniemy...

Pierwszy kontakt dotykowy z "Adrenalin Wheel" dla Xbox-a umocnił nas w przekonaniu, że mamy do czynienia z produktem dopracowanym oraz zaprojektowanym by cieszyć. Materiały oraz komponenty użyte do produkcji tego kontrolera są wysokiej jakości. Na szczególne pochwały zasługuje konstrukcja samego koła kierowniczego, gdzie obrót w zakresie 180 stopni odbywa się automatycznie z manetkami do zmian biegów. To rozwiązanie eliminuje niepotrzebne stresy oraz niejednokrotnie niewygodę w obsłudze manualnych przełożeń. Kolejnym elementem wzbudzającym u mnie "ochy i achy" jest artystycznie wręcz zaprojektowanie gumowych wypełnień na obrzeżach koła kierowniczego, gdzie najczęściej spoczywają nasze dłonie. Materiał użyty do tego celu został perfekcyjnie obłożony oraz wyprofilowany, a jego oryginalna faktura cieszy oczy i rewelacyjnie spełnia zadanie zapewnienia dobrej przyczepności nawet spoconym dłoniom konsolowego kierowcy rajdowego!



Cieszy oko - a jakże!

Główny korpus "Adrenalin Wheel" niektórym osobnikom może przypominać wyprofilowany pocisk innym natomiast "dziób" bolidu Formuły 1. Jedno jest pewne - srebrny kadłub z charakterystycznymi dla Xbox-a zielonymi motywami kojarzy się z aerodynamiką, wielkimi prędkościami, a nawet może i wlotami powietrza, jakie spotykamy na maskach sportowych samochodów... Ogólna stylistyka bardzo przypadła mi do gustu i odważę się nawet stwierdzić, że ten kontroler należy do czołówki światowej oceniając go pod kątem design-u! Tu nic nie "wyszło" przypadkowo. Linia korpusu wręcz idealnie współgra z manetkami zmiany biegów, a klawisze funkcyjne "back" oraz "start" - niczym ześlizgujące się pod naporem powietrza krople deszczu z szyby samochodowej - potrafią przykuć nasz wzrok na dłuższą chwilę!



Czy piękno idzie w parze z funkcjonalnością?

Często zdarza się tak, że coś ładnego nie zawsze spełnia nasze oczekiwania, podobnie jak fama niosąca przesłanie, że ponętne i prześliczne blondynki są najzwyczajniej w świecie płytkie intelektualnie. Na całe szczęście znajdą się zawsze odstępstwa od tych przesadnych reguł - podobnie ma się rzec z naszym testowanym kontrolerem. Po jakże wnikliwej analizie naszych życiowych odchyleń od normy, możemy przystąpić do zrecenzowania technicznych preferencji naszego kontrolera. Na pierwszy testowy ogień poszły wbudowane w samą kierownicę przez wizjonerów z Saiteka: sześć cyfrowych przycisków oraz ośmiokierunkowy mini-pad kolebkowy. Po kilkudziesięciu godzinach wzmożonych testów werdykt padł następujący... Mini-pad kolebkowy (przez niektórych nazywany krzyżakiem wbudowanym w koło) spisuje się bezproblemowo - elastyczna podstawa konstrukcji "krzyżaka" zapewnia komfortową pracę bez zbędnego obciążania naszego kciuka. Dzięki takim właściwościom kontroler może nam zapewnić jakość rozgrywki - np. w piłkach nożnych czy innych grach zręcznościowych - identyczną jak standardowe odpowiedniki. Pozostałe klawisze także nie wykazują negatywnych właściwości - ich pracy nie można nic zarzucić. Klawisze "black" oraz "white" zostały umiejscowione na tylnim panelu koła kierowniczego, dzięki czemu dostęp do niech jest banalnie prosty oraz, co najważniejsze, wygodny.



Innowacyjny (bardziej ze strony wrażeń wizualnych) sposób budowy pedałów gazu i hamulca gwarantuje, że nie posiadają one skłonności do zacinania się. "Adrenalin Wheel" umożliwia nam dokonanie wyboru w materii instalacji "kółka", gdyż przewidziano dwa warianty użytkowania: standardowe - gdzie kierownicę przykręcamy do stołu, bądź "swobodne", gdzie lokujemy ją miedzy udami.



Charakterystyczne cechy "Adrenalin Wheel" dla Xbox-a:

  • sześć standardowych cyfrowych przycisków

  • dwa cyfrowe "wiosełka"

  • pedały gazu i hamulca

  • możliwość wyboru sposobu montażu

  • trzymetrowy kabel

  • urządzenie generujące wibracje



    W ofercie jest także uboższa wersja...

    Równolegle z "Adrenalin Wheel" sprzedawana jest także edycja ochrzczona jako "Adrenalin Pedal free Whell". Ta druga pozbawiona jest pedałów gazu i hamulca, przez co staje się idealną alternatywą dla osób posiadających mało miejsca w pokoju, a pragnących nie zagracać sobie podłogi dodatkowymi akcesoriami. Funkcje przyspieszania oraz hamowania obsługują wtenczas klawisze funkcyjne wbudowane w koło kierownicy. Cena takiej konfiguracji w nowej cenie wynosi 199 złotych.



    Technologie zastosowane w "Adrenalin Wheel" dla Xbox-a:

  • Vibration Function (wibracje) - system ten w kontrolerach firmy Saitek potęguje emocje przeżywane w grach: wbudowane silniki pozwalają odczuć drgania spowodowane efektami implementowanymi w grach symulacyjnych.



    Reasumując

    "Adrenalin Wheel" dedykowany konsoli Microsoftu jest bardzo interesującą propozycją dla wszystkich graczy spragnionych rajdowych wrażeń i emocji. Testowane koło kierownicze spełnia podstawowe założenia stawiane profesjonalnym kontrolerom: wysoka jakość materiałów wykończeniowych, ergonomia oraz komfort pracy. Do pełni szczęścia oraz prawie maksymalnej oceny zabrakło bardzo ważnego elementu z zakresu rozwiązań technologicznych - nie zaimplementowano siłowego sprzężenia zwrotnego Force FeedBack. Takie potraktowanie tematu ma swoją także dobrą stronę - cena kierownicy (259 PLN) stała się automatycznie przystępna dla szerszego grona odbiorców. "Adrenalin Wheel" możemy z czystym sumieniem polecić wszystkim wielbicielom "zielonookich cyklopów" ze stajni Microsoftu.



    MartineZ

  • INTERIA.PL
    Dowiedz się więcej na temat: Platforma Obywatelska | kontroler | kierownica | dystrybutor | Xbox
    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Strona główna INTERIA.PL
    Polecamy