Producent: Saitek Ltd.
Dystrybutor PL: Karuma Polska
Rodzaj kontrolera: pad
Model: Adrenalin Pad
Platforma: Xbox
Cena detaliczna: 149 PLN (promocja)
Ocena: 9/10
Historia z morałem
Jak zapewne dobrze pamiętacie - pierwszy oryginalny kontroler do Xbox-a został bardzo chłodno przyjęty przez społeczność grową. Powodem do niezadowolenia były jego duże rozmiary i zbyt "napompowany" design. Efektem wzmożonych głosów krytyki branżowej był wypuszczony niedługo potem pomniejszony pad, ochrzczony jako "S-ka". Od tamtej pory nikt nie ośmielił się wyprodukować "wielkiego" kontrolera do "zielonookiego cyklopa". Wszystko, co duże "po amerykańsku", nie od razu musi być dobre dla Europejczyków, a tym bardziej dla naszych skośnookich braci!
Każdy facet to... wzrokowiec :)
Aby akcesoria dobrze się sprzedawały, producenci już dobrze wiedzą, co mają w tym kierunku czynić. Złotego środka może jeszcze nie wynaleziono, lecz uniwersalną receptą z pewnością jest to "pierwsze spojrzenie / wrażenie". Od niego wiele zależy, dlatego nie raz już zapewne mieliście okazję kupić coś na podstawie opakowania, a po otwarciu następowało niemiłe rozczarowanie (zazwyczaj tak jest, gdy kupuję model samochodu do sklejania - Arghh :/ ). Ale powróćmy do centrum testów. Muszę się przyznać, że w przypadku tego kontrolera było wręcz przeciwnie. Uffff - na całe szczęście dla firmy produkującej to cudo!
Pudełko potrafi przykuć wzrok - to fakt niezaprzeczalny, lecz sam moment wypakowywania pamiętam bardzo dobrze. Oczy me zostały porażone futurystycznymi kolorami (bardzo ciekawy odcień ciemnej szarości zapadającej w grafit) oraz nowatorską stylistyką wykończenia. Pewne uchwycenie "Adrenalin Pad" w dłoniach od razu pozwoliło sformułować konkretny osąd: pad jest świetnie wyważony!
Cechy użytkowe
Wibracje oddane są w modnym ostatnimi czasy w produktach Saiteka standardzie "Vibration Function" - trzęsie jak diabli, czyli tak jak powinno. Prócz tych innowacji uwagę moją przykuł napis '8-way Direction Control'. Oznacza to, że krzyżak kierunkowy osadzony został na ośmiu mikrostykach (dla standardowych kierunków cztery i dla ukosów kolejne cztery). Owy D-Pad charakteryzuje się wysoką kulturą pracy, choć szczerze mówiąc mógłby zostać umiejscowiony troszkę bliżej lewej krawędzi kontrolera (osoby z krótszymi kciukami będą musiały się nagimnastykować). Miłośnicy analogowego sterowania będą natomiast wniebowzięci - rozmieszczenie analogowych gałek oraz ich mechanika pracy powinna zaspokoić nawet najbardziej wygórowane gusta. Auto-centrowanie tychże mini-joysticków przebiega w sposób w pełni zadowalający.
Analogowe spusty - fachowo nazywane trigerami - według mojej oceny spełniają prawidłowo swoją funkcję, choć dla zapewnienia jeszcze większego komfortu użytkowego powinny zostać lekko zwiększone lub bardziej "zadziornie" wykończone. Dzięki takim kosmetycznym zmianom palce wskazujące pewniej by spoczywały na tych jakże strategicznych punktach kontrolera. Niemniej należy pochwalić inżynierów z Saiteka za precyzję pracy tych elementów analogowego sterowania.
Kolejną okazją do podwyższenia końcowej noty jest harmonijna stylistyka idealnie współgrająca z ergonomicznymi rozwiązaniami. Najlepszym tego przykładem są ładnie wkomponowane w krawędzie kontrolera jaskrawo-zielone gumowe obicia ze srebrnym nadrukiem mające za priorytetowy cel - wspomagać przyczepność dłoni do obudowy pada.
Charakterystyczne cechy "Adrenalin Pad" dla Xbox-a:
Użytkowe efekciarstwo
Spoglądając na obudowę "Adrenalin Pad" ma się wrażenie niemożności uchwycenia podstawowej linii stylistycznej, która odpowiada za cały charakter kontrolera. Ten jakże intrygujący odbiór wrażeń wizualnych przyciąga niczym magnetyzm znużonych szarą codzienną konsolowych graczy... graczy poszukujących odmienności, nowości a zarazem profesjonalizmu artystycznego. Najnowszy pad Saiteka dedykowany Xbox-owi na pewno spełnia wszystkie wymienione przed chwilą argumenty zapewniając jednocześnie wysoki poziom komfortu użytkowego! Świetna jakość za przystępną cenę.
MartineZ