8 i 16 BITÓW
To były "Rock'n'Rollowe" lata - tak można by w skrócie opisać zamierzchłe czasy ośmiu i szesnastu bitów! Kieszenie wypchane kasetami magnetofonowymi oraz dyskietkami świadczyły o tym, że właśnie wracasz z giełdy komputerowej obłowiony w same nowości. Jeszcze tylko wywieszka na klamkę "NIE PRZESZKADZAĆ" i raj dostępny był na odległość wciśnięcia wtyczki go gniazdka sieciowego. Spectrumy, Atari, C-64 oraz AMIGI rządziły na całej linii... posiadacze tych platform sprzętowych w latach 80/90 mogli czuć się wybrańcami. To do nich należała "władza". To u nich w każdy weekend rozkręcało się życie towarzyskie śmietanki "growej"! Piękne czasy... piękne. By w teraźniejszej codziennej pogoni za pieniądzem i w kontakcie z bezduszną biurokracją nie zgłupieć powróćmy pamięcią do tych jakże niewinnych i wspaniałych lat raczkowania pierwszych "ambitnych" gier. Niejednokrotnie łezka mi się w oku zakręciła na myśl o pierwszym ZX'ie 48KB czy AMIDZE dlatego czym prędzej postanowiłem ponownie wejść w ich posiadanie. Z Spectrumem nie miałem najmniejszych problemów, gdyż jak się okazało - zalegał w szafie u moich rodziców ;-) Troszkę problemów jednak miałem z nabyciem "idealnej" AMIGI. Komisowe poszukiwania oraz wypytywania wśród znajomych przyniosły jednak wymierne rezultaty - stałem się szczęśliwym posiadaczem AMIGI 600 oraz 1200 z HDD 2,1GB oraz CD-rom'em. "Mocniejszy" model pragnę by stał się biblioteką i "magazynem" hitów - co by za lat kilka pokazać swym potomkom historię i ewolucję branży gier. Skoro już wzbogaciłem swe zbiory o kluczowe platformy to rozpocząłem poszukiwania softu. Oj... i z tym było już troszkę gorzej. Działające dyskietki naprawdę trudno było skompletować jednak z pomocą przyszły zarchiwizowane "PACKI" na płytach CD, które to zaoferował mi giełdowy "dealer" ;-) Wierzcie mi - jestem naprawdę szczęśliwy obcując z zapomnianymi przez wielu pierwszymi domowymi "komputerami". Pionierskie - kultowe gry pozwalają zasmakować i powrócić marzeniami do starych dobrych czasów. By odświeżyć waszą pamięć z naleciałości czasowej amnezji - w dzisiejszym odcinku "RETRO" przypomnimy sobie wspaniały "symulator" kaskaderskich wyścigów.
STUNT CAR RACER - ZX Spectrum, Commodore C-64, AMIGA (500,600,1200)
Rok wydania: 1989
Gatunek: Wyścigi
Język: "english" ;-)
Wymagania: 512KB
Grafika: OCS, ECS, AGA
Ilość graczy: 1-8
HD Install: TAK!
STUNT CAR RACER to w telegraficznym skrócie - wyścigi dla ludzi, którzy nie mają zbyt równo pod sufitem ;-) Zawody rozgrywane są na torach przypominających "roller-coaster"! Zawodnicy "zrzucani" są na trasy z dźwigów. Odpięcie lin mocujących wyczynowe monstery spalinowe od wspomnianych "żurawi" następuje po wciśnięciu spustu joysticka - potocznie zwanego "FIRE". Od tego momentu zaczyna się jazda na krawędzi zdrowego rozsądku! Adrenalina dosłownie wystrzeliwuje uszami. Na każdy bieg mamy przydzieloną (z góry określoną) ilość dopalacza "nitro" do wykorzystania. Używanie tego wspomagania to istna strategiczna zabawa - przydaje się podczas rywalizacji na "pierwszej prostej" jak i w późniejszym okresie gdy np. musimy nadrabiać straty po kraksie. Tory pełne są niebezpiecznych ramp, skoczni oraz ostrych wiraży. Dodatkowym utrudnieniem jest możliwość uszkodzenia zawieszenia co w efekcie zapowiada sromotną klęskę. By kontrolować stan wspomnianego elementu jezdnego należy bacznie obserwować wskaźnik zużycia. Do rozsypania się w drobny mak konstrukcji pojazdu przyczyniają się znacząco upadki z dużych wysokości oraz mocne "gleby" po wyjściu z "hopek" i skoczni. Wyścigi te przepełnione są chwilami grozy jakich doznajemy podczas ujarzmiania tych kilkusetkonnych potworów; pojazdy ciężko wyprowadza się z zakrętów przy dużych prędkościach, rywale to krwiożercze "debeściaki" a trasy przyprawiają o zawroty głowy! Wizualnie gra prezentuje się poprawnie - może nie ma tu przepychu ale to właśnie chyba dzięki temu wszystko jest czytelne oraz przejrzyste. Na wyróżnienie zasługuje wspaniale ukazana praca zawieszenie, które dostrzegamy zza kierownicy oraz płomienie wyrzucane w powietrze "z silnika" podczas odpalania "NITRO"! STUNT CAR RACER to gra pełna dynamiki, ostrej rywalizacji oraz torów mogących rywalizować z "Wipeout'em" (jak na tamte czasy ;-). SCR to pozycja godna polecenia każdemu fanatykowi ośmiu i szesnastu bitów!
P.S.
Wszystkich, którzy pragną podzielić się wrażeniami z gier "RETRO" zapraszam do nadsyłania swych prac na adres mailowy: crimsonn@interia.pl. Jeżeli w twoim domu zalega gdzieś w szafie stary sprzęt lub konsola a pragniesz przyczynić się do naszego rozwoju i wsparcia sprzętowego (oraz pozbyć się nieużywanego "klamota" ;-) to pisz na podany powyżej mail. Każdym wiekowym wynalazkiem technologicznym będziemy zachwyceni! Szczególnie poszukiwani darczyńcy kieszonkowych konsolek oraz 3DO, Dreamcasta (padł nam na dniach hlip... hlip...). Platforma 3DO może być dowolnego producenta - najbardziej popularny (i spotykany) jest jednak model Panasonica z 1993roku (były również 3DO ze znaczkami firmowymi Sanyo oraz Goldstar). Z góry dziękujemy za dobre chęci.
