Recenzja: Szymek Czarodziej

Pamiętacie jeszcze te zamierzchłe czasy, gdy na rynku gier przygodowych jedną z głównych ról grał Simon the Sorcerer? Dla jednych to przeszłość tak odległa, jak ostatnie zlodowacenie, ale są tacy, którym wydaje się jakby to było wczoraj. Niezależnie od wieku, każdy przynajmniej słyszał o tych grach. Tym bardziej, że ostatnimi czasy było w tej sprawie dość głośno.



Pełną recenzję gry "Szymek Czarodziej" znajdziecie pod tym adresem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: recenzja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy