Recenzja: Piotruś Pan: Wielki Powrót

Każdy z nas (dorosłych, lub prawie dorosłych), choć raz słyszał o wiecznie młodym Piotrusiu, który potrafi tylko jedno - bawić się! Nie znam osoby, która by nie słyszała o krainie mlekiem i miodem płynącej - Nibylandi. Przygody Piotrusia zostały zaprezentowane szerszej publiczności w wersji animowanej oraz jako film pełnometrażowy. Każda z tych pozycji na trwałe zagościła w wideotekach młodych widzów. Czy gra podbije młode serca?



Recenzję "Piotruś Pan: Wielki Powrót" znajdziecie tutaj.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: recenzja | Piotruś | wielki powrót
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy