Re-Mission, czyli walka z rakiem na poważnie

Jak podała agencja informacyjna Reuters, organizacja HopeLab zaprezentowała swoją pierwszą "serious game", czyli grę, która ma bawić, podejmując jednocześnie poważny problem społeczny. Tytuł został zaprojektowany z myślą o młodych pacjentach.

Gra "Re-Mission", która do sprzedaży trafi wraz z początkiem maja, powstała z myślą o zwiększeniu w najmłodszych poczucia kontroli nad sytuacją, w jakiej się znaleźli. Wcielimy się w postać nanobota zwanego Roxxi, który został umieszczony w ciele pacjenta, aby zająć się eliminacją raka.

Taka dość fantastyczna przygoda, jaką przyjdzie niedługo przeżyć graczom, powstała za sprawą pomysłu Pameli Omidyar, żony Pierre'a Omidyar'a, prezesa i założyciela internetowego serwisu aukcyjnego, która w 2001 roku założyła niedochodową organizację HopeLab, pomagającą młodym ludziom w radzeniu sobie z długotrwałymi chorobami.

Producenci zapowiadają, że grę będą mogli zakupić wszyscy zainteresowani bez względu na miejsce globu, w którym zamieszkują. Dystrybucja przeznaczonej na komputery klasy PC "Re-Mission" będzie bowiem odbywać się także za pomocą sieci internet.

Twórcy dodają, że w ramach badań naukowych sporządzonych na potrzeby produkcji w 34 ośrodkach medycznych Stanów Zjednoczonych, Kanady i Australii przeprowadzono testy z udziałem dokładnie 375 młodych pacjentów. Dzieci, które miały okazję grać w produkcję od HopeLab, szybciej poddawały się zaleceniom lekarzy niż pozostałe.

Jak stwierdził 14-letni Saif Azar, który od trzech lat walczy z chorobą: "To było rzeczywiście doskonałe. Pomogło mi zrozumieć wszystkie rzeczy, które dzieją się w moim ciele".

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: organizacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama