Racing Evoluzione - Xbox

Pełny tytuł: Racing Evoluzione: Design to Win
Platforma: Xbox
Developer: Milestone
Gatunek: Wyścigi
Premiera: już jest!
Ocena: 8,8/10

Rozwiń skrzydła swej kreatywności!
Marzenia małych i dużych chłopców często obracają się wokół materii drogich, szybkich i pięknych samochodów. Podobnie będzie w "Racing Evoluzione: Design to Win", gdzie gracz jako "mały" przedsiębiorca będzie musiał wykazać się:

  • dobrym stylem przy projektowaniu bolidów przyszłości
  • smykałką marketingową do prowadzenia salonu samochodowego oraz fabryki pojazdów
  • ponadprzeciętnymi umiejętnościami rajdowymi (w końcu sukcesy w wyścigach przynoszą sławę i rozgłos marce!... a to zwiększa popyt na "auta sukcesu")

    Design to Win
    Podtytuł, który zawarty jest w głównym członie nazwy produktu ściśle wskazuje na aspiracje do jakich będzie należało dążyć. Tak, tak - nie przesłyszeliście się! W trybie kariery będziecie mieli za zadanie rozwinąć własną firmę "designową." Początki będą trudne - małe fundusze, skromny magazyn jako miejsce pracy oraz brak profesjonalnego wyposażenia. By zmienić te realia konieczne będą sukcesy w sportach motorowych! Zanim jednak do nich dojdzie będziemy musieli się zastanowić jak nazwać naszą firmę oraz wybrać dla niej charakterystyczne logo. Owy rozpoznawczy znak będzie zawsze widniał na karoseriach zaprojektowanych przez nas samochodów.

    Z czasem i sukcesami, które powinny wystąpić w światowych ligach będziemy sukcesywnie powiększać nasze lokum. Będzie istniała możliwość dobudowania nowych garaży, stanowisk projektowych, linii montażowych, salonu samochodowego a nawet toru testowego!

    Rozczarowanie...
    Dziesiątki zapowiedzi, które ukazywały się prasie branżowej oraz mediach elektronicznych wskazywały na to, że tryb projektowania własnych pojazdów będzie przełomem w dziejach gier wideo. Tak się niestety nie stało. Wnioski oraz fakty, które przytaczały wspomniane zachodnie serwisy prasowe opierały się na informacjach podawanych przez wydawcę - a jak to ostatnimi czasy bywa: prawda nie zawsze do końca musi być prawdą w 100%. Tak i było tym razem. Zapowiadane hucznie - projektowanie - przez wszystkich pojmowane było jako dowolne kształtowanie brył nadwozia. A co się okazało? Fakty są takie, że nie będziemy mogli oddawać się swobodnej kreatywności sylwetek pojazdów. Pod pojęciem "projektowanie" kryją się gotowe szkice concept-car'ów, które my jedynie wybieramy i zatwierdzamy wedle preferowanych gustów. I to tylko tyle…

    W co się bawić?
    Gra dzieli się na dwa tryby zabawy: Dream Mode (kariera) oraz Arcade Mode (komentarz chyba jest zbędny). O pierwszym z wymienionych już wspomnieliśmy trochę powyżej, jeżeli jesteście jednak ciekawi jakie opcje udostępnia drugi to czytajcie dalej. W Arcade Mode odnajdziecie następujące możliwości wyboru: Quick Race, Time Attack oraz One-on-One (dla dwóch graczy na podzielonym ekranie).

    Trasy pogrupowano na cztery kategorie: miejskie, górskie, torowe oraz "stadionowe" (speedway). Samochody natomiast odnajdziemy w czterech kluczowych klasach: Roadster, Sportcar, Supercar oraz Dreamcar.

    Efekciarstwo "AI"!
    Pierwsze godziny zabawy upływają w tempie troszkę "ślimaczym". Nasza podstawowa najniższa liga "roadster'ów", w której startujemy nie oferuje dynamicznych oraz zajadłych pojedynków. Jednak w miarę rozkwitu posiadanej firmy oraz tuningowych postępów rozgrywka poczyna nabierać rumieńców! Samochody stają się coraz bardziej drapieżne - nie wspominając o rywalach, którzy każdy nasz błąd potrafią wyłapać w "locie". I tu trzeba pochwalić programistów za podkręcony do granic możliwości "AI" wirtualnych przeciwników - są do tego stopnia wredni oraz żądni zwycięstwa, że potrafią "wywalić" nas z toru przy pierwszej lepszej nadarzającej się okazji! Takie określenie ich charakterków powoduje, że każdy wyścig przeobraża się w pole bitwy, gdzie ostają się jedynie najtwardsze osobniki. Nie raz zdarza się, że prowadząc 4 okrążenia - na ostatnim "kółku" rywal perfidnie wjedzie nam w zad wyrzucając nas automatycznie poza trakt... i po zwycięstwie. Pamiętliwość oraz mściwość to domena naszych rywali!

    Miodność i oprawa wizualna
    Zanim produkt "Racing Evoluzione: Design to Win" trafił w moje ręce zadawałem sobie sporo pytań: "Jaki będzie system sterowania?", "Co z modelem fizycznym?" itd. Teraz po kilkudziesięciu godzinach obcowania z tą grą mogę ze szczerym sercem powiedzieć, że pozycja spod szyldu MILESTONE jest barwnym i skrupulatnym połączeniem symulacji z arcade (ze znacznym - 80'cio procentowym naciskiem na symulację!!!). Samochody na nawierzchniach asfaltowych zachowują się przecudnie: każda nierówność, uskok czy też wyboje rejestrowane są bardzo efektownie przez systemy zawieszeń. Fizyka sił odśrodkowych na wirażach oraz w krytycznych momentach obfituje urzekającymi ujęciami, które to aż miło analizować w powtórkach! Jedyne co mi troszkę zburzyło pojęcie "symulacji" to anemiczny hamulec ręczny. Ale mniejsza z nim - pojazdy prowadzi się intuicyjnie co zwiększa frajdę z zabawy. Każdy powinien odnaleźć się w tej produkcji!

    Kolejny mocny punkt!
    Oprawę wizualną "Racing Evoluzione" bez cienia wątpliwości można zaliczyć do czołówki gier wyścigowych! Detale otoczenia, niezwykle złożone pod kątem architektonicznym miasta, fantazyjnie zaprojektowane trasy, z polotem "rozbijające się" samochody to tylko nieliczne "mocne" strony tej produkcji! Złożoność efektów świetlnych jakie oferuje Xbox w połączeniu z aktywnym "bump-mapping" potrafi niejednokrotnie zatrzymać dech w piersiach z wrażenia. Piękna gra - ot co!

    Reasumując...
    "Racing Evoluzione: Design to Win" to produkcja przeznaczona dla miłośników sportów samochodowych, którzy uwielbiają: bezpardonowe przepychani, pojazdy przyszłości, ogromne moce silników, prześliczną oprawę graficzną, dynamiczną rozgrywkę oraz walkę do samej linii mety!

    MartineZ

    Reklama
  • INTERIA.PL
    Dowiedz się więcej na temat: Platforma Obywatelska | deweloper | wyścigi | zabawy | samochody | Xbox | design
    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Reklama