Wydawca: ID Software
Dystrybutor: Lem
Rodzaj gry: FPP
Wymagania: 400 Mhz, 64 MB Ram, karta graf 3D 16 MB (minimalne wymagania)
Ocena: 6/10
Tym, którym powoli nudzą się tryby opcji multiplayer dostępne w grze "Quake III: Arena" producent, firma ID Software wypuściła na rynek oficjalny dodatek, który nazwany został: "Team Arena". Co nowego się w nim pojawiło? Dowiecie się czytając poniższy tekst:
Nowe Tryby Gry
Jest ich 4: Respawn, Harvester, Overload i One Flag CTF. W sumie rzeczy można powiedzieć, że są one niezłym urozmaiceniem, pierwsze dwa przypominają nieco te z oryginalnego "Quake III" no Harvester to przykład typowego "łowcy głów", po zabiciu przeciwnika na środku mapy pojawia się czaszka, którą należy zebrać i zanieść do bazy. Overload natomiast, z pierwszego spojrzenia zapowiada długą rozgrywkę, aby wygrać grę należy zniszczyć pewną statuę która znajduje się w bazie przeciwnika, oczywiście my też posiadamy taką samą u siebie, tak wiec tutaj już nie jest ważne kto ile zdobędzie fragów ale kto ile ochroni własnym ciałem lecących w kierunku statuy rakiet czy innego żelastwa.
Na koniec zostawiłem perełkę, One Flag CTF jest najciekawszym ze wszystkim, w sumie nie ma co tłumaczyć, nazwa sama mówi za siebie, jedna przyniesiona flaga do naszej bazy i koniec gry. Na pewno ten tryp znacznie zdynamizuje całą rozgrywkę, i zapewni wiele ciekawej zabawy.
Pojawiły się także nowe mapy, wszystkie praktycznie są tego samego typu - kosmiczna baza. Różnią się one właściwie tylko rozmiarem, jedne przeznaczone zostały dla 6 graczy a inne zaś dla 12. Niektóre z nich są to mapy znane z oryginalnej wersji gry, ale są one nieco zmodyfikowane. No ale trzeba przyznać twórcom gry, że potrafią wykonywać swoja robotę dobrze, mapy te posiadają bardzo dużo tekstur, i są naprawdę dopracowane.
Mamy także 3 nowe zabawki, są nimi: Nailgun, Proximity Mines i Chaingun. Fanom serii "Quake" wszystkie są na pewno znane. Pierwsza broń, Nailgun to nic innego jak znany nam gnat z pierwszej części serii który wyrzuca z bardzo dużą szybkością gwoździe. Drugą zaś zabawką są znane nam z modu "Chaos" do "Quake II" Proximity Mines, które po wyrzuceniu przylepiają się do ściany czy podłogi i czekaja na zbliżenie się jakiejkolwiek postaci. No i został nam Chaingun, znana nam "siekaczka", która potrafi wyrzucić olbrzymią ilość pocisków w bardzo krótkim czasie. Niestety żałować tylko można, że pojawiły się tylko 3 nowe bronie.
Zastanawiacie się więc, czy krążek z dodatkiem jest wypchany po brzegi, no całkowicie to nie, ale nie powiedziałem jeszcze o wszystkich nowinkach, które znajdują się w "Team Arena", no więc warto zacząć od Interface'u. Już po uruchomieniu dodatku możemy zauważyć zmianę menu. Czy jest lepsze to trudno mi określić, to zależy od gustu, dla mnie jest OK. Warto powiedzieć o zmianie wyglądu ekranu walki, zmienił się HUD teraz wszystkie dane o naszym "bohaterze" są znacznie bardziej czytelne. Jest także długo oczekiwany komentarz botów, znany z "Unreala Tournamenta". I tu też kwestia gustu zadecyduje czy spodoba się to wam czy nie.
Poprawione zostały skiny i modele, pojawiły się także nowe. Jest także możliwość wyboru jednego z pięciu symbolów klanów, który po wyborze zostaje nakładany na model bohatera.
Podsumowując nasuwa się pytanie: Kupić czy nie kupić?. Przed rozwiązaniem pytania warto sprawdzić stan swojego komputera, ponieważ wymagania sprzętowe bardzo się zwiększyły. Minimum jakie teraz jest to procesor o zegarze przynajmniej 400 Mhz, 64 MB pamięci Ram i karta grafiki 16 Mb pamięci, oczywiście z chipem 3D, ale powiadam wam to jest prawdziwe minimum, ja posiadam Durona 850, 128 Mb Ram i Asusa TNT 2 32 MB i gra na szczęście nie skacze. Dlatego więc ocena 6 na 10. Mała ilość nowej broni i zabójcze wymagania podjęły za mnie tą decyzję. Ale ogólnie mówiąc dodatek jest niezły ale przeznaczony na stacje graficzne.
Bryndek