Pro Evolution Soccer 3 - PS2

Platforma: PlayStation 2
Wydawca: Konami
Dystrybutor w kraju: CD Projekt
Dostępność: Synitops
Developer: In-house
Gatunek: Sportowa
Premiera: już jest!!!
Ocena: 10/10

Czy można poprawić ideał?
Użytkując regularnie (od czasu premiery) "PES2" z pewną nutką niedowierzania podchodziłem do szokujących doniesień z zachodniej prasy branżowej, gdzie "achów i ochów" końca nie było dla zbliżającego się następcy. Przyglądając się konkurentom na tym poletku (wide - cieniutka "FIFA 2004"), zastanawiałem się, co niby można by faktycznie zmienić na lepsze, by jeszcze w jakikolwiek sposób zaskoczyć fanów piłek KONAMI. Trzeźwo myśląc uzbierałem w głowie ledwo dwa podpunkty: poprawę - urealnienie ruchów zawodników (nowa sesja motion-capture) i może jeszcze dorzuciłbym bardziej rozbudowane stadiony... to właściwie tyle z oprawy wizualnej. Co tyczy się trybów rozgrywek - postawiłem na zawodowość i inwencję programistów. Tak szczerze mówiąc, to absolutnie nie potrafiłem wyobrazić sobie następcy prawie idealnej drugiej części PES-a. Im więcej czasu mijało, tym większe rodziły się w mym wnętrzu obawy - czy oby to, czego tak bardzo pragniemy nie okaże się zwykłym odgrzewanym hitem z kilkoma mniej znaczącymi kosmetycznymi poprawkami... Ostatnie dni przed oficjalną europejską premierą wzburzyły moje napięcie emocjonalne do niezwykle niebezpiecznego pułapu zniecierpliwienia, aż w końcu wybiła godzina "zero"...

Narodziny nowego standardu dla wirtualnego futbolu!
Rozpakowawszy z pełnym namaszczeniem opakowanie "Pro Evolution Soccer 3" - umieściłem, czym prędzej nośnik DVD na tacce swej "czarnulki". Intro odebrałem jako minimalnie mniej efektowne w stosunku do "PES2", w większej mierze z braku popularnego motywu muzycznego (przy Queen-ach dosłownie rozpływałem się dzierżąc pad w dłoni). Tym razem otrzymujemy w filmowym wstępnie niezwykle głęboką analizę fenomenu piłki nożnej - od emocji, poprzez przekrój kibiców, po przepięknie wyreżyserowane akcje boiskowe! Serce potrafi mocnej zabić, a niejednemu fanatykowi serii "Pro Evolution Soccer" nawet i łezka radości ukradkiem pocieknie po policzku. Oglądając tego pokroju "czołówki" ma się wrażenie, że skład developerski przez tak dopracowany produkt realizuje własne powołanie życiowe. Tu kończy się praca dla zarabiania pieniędzy - tu rozpoczyna się misja każdego z pracowników KCET, by opracować dla siebie i całego świata dzieło sztuki. Dzieło, które swym pięknem, oryginalnością, niezwykle wysokim poziomem jakościowym będzie zachwycać i cieszyć wszystkich, dla których dyscyplina zwana futbolem jest sensem ich ideologii życiowej.

Ważne słowa, które padły powyżej idealnie oddają nasze emocje po zgłębieniu gry "Pro Evolution Soccer 3". Aż nam wstyd, że mogliśmy powątpiewać w potencjał KONAMI. To, co otrzymaliśmy w finalnym produkcie przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Nawet w snach nam się nie śniło, że konsolowa piłka nożna może tak do złudzenia przypominać prawdziwe rywalizacje boiskowe! Jaka szkoda, że "zrzuty ekranowe" nie oddają nawet 10% potencjału i energii, jakie niesie za sobą miodność kopania tejże piłki.

Gwizdek sędziego spowodował, że nasz ziemski czas się zatrzymał
Już pierwszy mecz wywołał wśród naszego "testowego" grona okrzyki w stylu: "Mmmiodzio!, Nooo to czysta poezja!, WoW - ale kosmos!, Coś nieprawdopodobnego!, cud-miód-orzeszki!, Yeah - czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziałem!, Co za drybling!, Zobacz jak oni się przepychają między sobą realistycznie!, Ale walka bark w bark!" itd. Czym był spowodowany owy wybuch niekontrolowanego zachwytu? Ano "mistrzostwem świata" w realizacji animacji zawodników, indywidualnym zachowaniem boiskowym piłkarzy, jakością oprawy wizualnej, perfekcją w odwzorowaniu realii, jakie panują na murawie oraz niezwykle rozbudowanym algorytmem zdarzeń losowych. Nawiązując do ostatniego podpunktu to właściwie nie można nawet tegoż aspektu objąć rozumem, gdyż każdy mecz charakteryzuje się swoją indywidualnością! Nie ma mowy o identycznych zagraniach, takich samych bramkach - brak tu jakiegokolwiek schematu, który od wielu lat jest wielką bolączką "Fifek". Każdy mecz - to inny mecz! Każda akcja podbramkowa - to indywidualna akcja podbramkowa! Podczas pisania tych słów, me serce poczyna wyrywać się a podświadomość szepce - weź pada i graj, graj, graj... Z takim fenomenem gry konsolowej nie mieliśmy już naprawdę dawno do czynienia. Jak dla mnie, to "Pro Evolution Soccer 3" ze względu na przełamanie barier i stereotypów w jakości akcji podziwianych na wirtualnych boiskach zasługuje na maksymalną notę 10/10. To obecnie najlepsza piłka od Konami i zarazem najlepsza pozycja futbolowa w historii gier sportowych! Wszelkie upadki zawodników (czy to przez faul, czy nieuwagę), dryblingi, rozegrania piłki, przepychani bark w bark są tak realne, że ma się wrażenie podziwiania transmisji telewizyjnej. To, czym karmiony jest nasz wzrok nie da się ubrać w słowa - to trzeba koniecznie zobaczyć.

Znaczące modyfikacje...
Na pierwszy rzut oka widać, że dość konkretnie zyskały stadiony na poprawie jakości wizualnej oraz architektonicznej. Przy okazji tuning przeszli sami kibice, którzy nadal odgrywają znaczącą rolę w naszym piłkarskim boju. Gdy zaliczmy kilka porażek z rzędu to nietrudno dostrzec coraz mniejsze ilości zasiadających na trybunach "naszych" kibiców. Gorsze wyniki potęgują mniejszą oglądalność, a zarazem mniejszy doping ze strony "naszych" wielbicieli. Ciekawym rozwiązaniem jest patent z gwizdami dochodzącymi z trybun, gdy np. rozgrywamy nagminnie piłkę na swojej połowie lub dość często cofamy ją do bramkarza!

W "PES3" doszła możliwość rozgrywania meczy reprezentacji z zespołami klubowymi. Aktualnie tryb Master League po przejściu ewolucji składa się z dwóch dywizji. W drugiej gra osiem taemów, z których to przechodzą do dalszej fazy rozgrywek dwie pierwsze. W dywizji pierwszej znajdziemy cztery ligi, w których zaimplementowano po 14 zespołów.
Kolejną innowacją jest tryb Ligi Mistrzów ukrywający się pod nazwą WEFA. Tutaj dostają się tylko i wyłącznie najlepsze drużyny z dywizji pierwszej.

Świetnym rozwiązaniem jest wcielenie "przywileju korzyści". Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, co takowa terminologia oznacza, dlatego przechodzimy do konkretów. Gdy przytrafi się nam "jednoznaczna sytuacja" i przez myśl przeleci wtenczas zapytanie "czy będzie kartka?" - to już możemy odetchnąć nerwowo, ponieważ odpowiedź nadejdzie szybko i czytelnie! "Jak to możliwe?" - spytacie. Ano w lewym narożniku ekranu wyświetli się automatycznie ikona sędziego rozkładającego ręce w charakterystycznym geście - "Panowie grać dalej! Przywilej korzyści!".

Kolejnym dużym plusem jest dorzucenie przez developera możliwości wyboru opcji 50/60Hz! Dla niewtajemniczonych przypominamy, że w drugim wariancie "odświeżania" gra nabiera naprawdę sporo na dynamice!

Charakterystyczne cechy "Pro Evolution Soccer 3":

  • 80% animacji zawodników zostało zmienionych w stosunku do PES2
  • Prawdziwy tryb kariery, od teraz trwający 3 lata: 64 kluby, transfery, treningi, treningi dla młodych zawodników...
  • Nowe oficjalne zasady gry zostały zaimplementowane w trakcie rozgrywek
  • Nowe statystyki dla wszystkich drużyn narodowych
  • Liga Mistrzów
  • Jeszcze bardziej realne modele zawodników
  • Nowe ruchy przyjmowania i podawania piłek
  • Zmieniony system powtórek dostępny w trakcie trwania meczy
  • Do ośmiu graczy w grze wieloosobowej
  • Całkowicie zmieniony engine

    Reasumując
    Seria "Pro Evolution Soccer" jest tym dla miłośników wirtualnej piłki nożnej, czym "Gran Turismo" dla każdego fana spalinowych czterech kółek. W najnowszej trzeciej odsłonie zostało wprowadzonych sporo modyfikacji zapewniających omawianej grze - (po raz kolejny) pozycję lidera! Ów wybieg jakościowy jest tak daleki, że śmiem twierdzić, iż konkurencja (a była kiedykolwiek takowa???), by nadrobić stracony dystans będzie potrzebowała co najmniej 2 lata. Ale spokojnie, spokojnie... wtedy otrzymamy zapewne czwartą odsłonę PES-a i pseudo konkurencja znów zostanie daleko, daleko, daleko w tyle. Tym oto sposobem błędne koło się zazębia. Konami ze swym teamem mistrzowskim z Tokio udowodniło po raz kolejny światu, że nie ma sobie równych w materii realizacji gier futbolowych! "Pro Evolution Soccer 3" to najlepsza na świecie gra traktująca z pełnym profesjonalizmem tematykę piłki nożnej, którą z czystym sumieniem możemy wszystkim posiadaczom PlayStation 2 gorąco polecić. Kupujcie "w ciemno" - ten produkt jest bezkonkurencyjny! Istne arcydzieło! Dla recenzowanej pozycji naprawdę warto nawet nabyć konsolę Sony, jeżeli oczywiście takowa jeszcze nie grzeje miejsca na Waszej półeczce pod telewizorem.

    MartineZ

    Reklama
  • INTERIA.PL
    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Strona główna INTERIA.PL
    Polecamy