Piracki "Przekręt"

"Przekręt" okazał się najbardziej "spiraconym" filmem w Internecie w ubiegłym miesiącu. Firma MediaForce, specjalizująca się w sieciowym prawie autorskim, opublikowała raport, z którego wynika, iż w czerwcu setki filmów zostało nielegalnie skopiowanych w Internecie, a przebój Guy'a Ritchiego zajął w tym niechlubnym rankingu pierwsze miejsce.

Dużym "zainteresowaniem" internautów cieszyły się również inne obrazy, między innymi najnowsze przeboje - "Lara Croft: Tomb Raider", "Shrek" i "Pearl Harbor", ale także starsze filmy: "Matrix", "60 sekund", "Hannibal", "Gladiator" i "X-MEN".

Reklama



"Piractwo w Internecie jest realnym zagrożeniem dla przemysł filmowego, szczególnie wtedy, gdy na liście najbardziej spiraconych obrazów na pierwszych trzech miejscach znajdują się najnowsze premiery" - powiedział Aaron Fessler, rzecznik prasowy firmy MediaForce. Straty przemysłu filmowego z powodu internetowego piractwa szacuje się na około 2,5 miliarda dolarów rocznie.

Pirackie wersje najnowszych filmów dostępne w Internecie, najczęściej nagrywane są podczas seansów w kinie, przy wykorzystaniu cyfrowych kamer. Zdarzają się również przypadki przegrywania obrazów z ich legalnych kopii. Wtedy w proceder zamieszane są firmy zajmujące się postprodukcją obrazu bądź same kina. Starsze filmy udostępniane są w Internecie bezpośrednio z płyt DVD.



Oto pierwsza dziesiątka niechlubnego rankingu:


1) "Przekręt" (Screen Gems)

2) "Pearl Harbor" (Buena Vista)

3) "Traffic" (USA Films)

4) "Lara Croft: Tomb Raider" (Paramount Pictures)

5) "Shrek" (Dreamworks SKG)

6) "Matrix" (Warner Brothers)

7) "60 sekund" (Touchstone Pictures)

8) "Hannibal" (Metro-Goldwyn-Mayer)

9) "Gladiator" (Dreamworks SKG)

10) "X-MEN"

Wiadomość pochodzi z serwisu rozrywka.interia.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: firma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama