Nazistowska inwazja zmienia sztandar

Grupa, która odpowiadała za bestsellerową strzelankę "Call of Duty: Finest Hour", postanowiła wprowadzić kilka zmian w swojej kolejnej pozycji z gatunku FPS. Zapowiedziana pod koniec ubiegłego roku produkcja otrzyma m.in. nowy tytuł dla podkreślenia charakteru rozgrywki.

Osadzona w alternatywnych realiach historycznych produkcja od Spark Unlimited będzie nosić nazwę "Turning Point: Fall of Liberty" - podała odpowiedzialna za jej dystrybucję firma Codemasters.

Według nowych informacji premiera gry powinna odbyć w ostatnim kwartale bieżącego roku. Tytuł trafi na komputery klasy PC oraz konsole PlayStation 3 i Xbox 360.

Fabuła gry zakłada, że alianci nigdy nie rozgromili armii podległych Hitlerowi. W 1950 roku Ameryka Północna została błyskawicznie opanowana przez nazistowskie siły. Po szybkim pokonaniu wojsk obronnych jedyną siłą zdolną przeciwstawić się najeźdźcom stał się ruch oporu.

Produkcję tworzy zespół odpowiedzialny za opracowanie konsolowej strzelaniny wojennej pt. "Call of Duty: Finest Hour". Jak zakładają autorzy, ich nowy projekt będzie wyróżniać się za sprawą intensywnej akcji i ukazania rozmachu wydarzeń na miarę filmu kinowego.

Pośród zmienionych wydarzeń historycznych znajdą się też m.in. przypadkowa śmierć Winstona Churchilla, brak przygotowań do inwazji w Normandii oraz opracowanie przez nazistów nowatorskich broni i pojazdów.

Ponadto fikcyjna historia ma nas poprowadzić przez szereg wydarzeń: od momentu, kiedy okupanci wdarli się na kontynent i zawiesili swoje złowieszcze flagi na Białym Domu, po próby wysadzenia bomby atomowej na Manhattanie.

Projektanci dodają, że w kolejnych tygodniach podadzą bardziej szczegółowe informacje o przebiegu rozgrywki.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: inwazja | Call of Duty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama