Myst IV: Revelation
Producent: Ubisoft
Wydawca: Ubisoft
Dystrybutor PL: Cenega Poland
Rodzaj gry: przygodowa
Premiera: październik 2004
Już od samego początku ery komputerów PC powstawały gry przygodowe. Wprawdzie grafika, dźwięk i fabuła nie były najwyższych lotów, jednak od zawsze tego typu produkcje cieszyły się uznaniem, a grono ich fanów stale się powiększało. Seria gier przygodowych "Myst", bo o niej jest dzisiaj mowa, przetrwała już niemal dziesięć lat, a w dobie gier komputerowych to kawał czasu. Panowie z Ubisoft planują wydanie czwartej części tej wspaniałej sagi. Uwaga, uwaga... Nadchodzi "Myst IV: Revelation"!
Jeśli spojrzeć nieco w przeszłość, to nie zawsze było tak cukierkowo. Jakiś rok temu ukazała się gra pod tytułem "URU: Ages Beyond Myst". Zastosowano w niej masę zmian i wprowadzono sporo innowacyjnych pomysłów. Wachlarz nowych udogodnień poszerzono nawet o możliwość gry sieciowej! Trudno sobie wyobrazić grę przygodową online. Niestety, pomysł się nie przyjął, a cała praca i pieniądze na ten projekt przeznaczone bezpowrotnie przepadły. Mogłoby się wydawać, że gracze odwrócą się plecami do twórców gry, jednak zarówno pierwsi, jak i drudzy nadal żywią nadzieję na poprawę - nawet uzasadnioną. Miłośnicy sagi, którzy zakupili już nieszczęsne "URU: Ages Beyond Myst" ugłaskani zostali darmowym rozszerzeniem "To D'ni" oraz drugim, płatnym dodatkiem "The Path of the Shell". Producenci odpokutowali więc i poprawili troszkę swój medialny wizerunek. Informacje na temat nowej produkcji chronione są lepiej niż polskie więzienia. Twórcy gry są, wzorem budowniczych piramid, odcięci od świata (bez Internetu, telefonów i wody bieżącej?), a po skończeniu produkcji zostaną najpewniej zamordowani, by nie wyjawić którejś z tajemnic. Żarty żartami, ale informacji dotyczących tworzonej gry nie było wiele. Było - to dobre określenie. Podczas targów E3 zademonstrowana została wersja demonstracyjna "Myst IV: Revelation", która (jak to na E3) pokazać miała wszelkie możliwości techniczne i wizualne nadchodzącej gry.
Część fabularna miejscami pokrywa się z pierwszą i trzecią odsłoną serii, lecz będą to jedynie małe epizody. Samo wprowadzenie zaczerpnięte zostało z pierwowzoru. Za czyny, jakich się dopuścili Sirrus i Achenar, wyklęci wcześniej przez ojca - Atrusa, zostają przeniesieni do dwóch różnych światów. Podczas, gdy żona Atrusa - Catherine - próbuje przekonać męża, by wybaczył synom w laboratorium dochodzi do eksplozji. Podczas tego tajemniczego wydarzenia 10-letnia dziewczynka Yeesha znika. My, jako gracze, wcielimy się w poszukiwacza małej dziewczynki, co łatwym zadaniem nie będzie. Poszukiwania pozwolą nam przemierzyć niemal cztery Wieki. Odwiedzimy kilka światów - w tym również te, gdzie uwięzieni są bracia. Panowie z Ubisoft Montreal zapewniają nas, że nareszcie poznamy losy Sirrusa i Achenara.
Jeśli chodzi o sterowanie, to chyba dobrą nowiną jest to, że przypominało będzie ono to z 3 części gry - "Myst III: Exile". Widok pierwszoosobowy pozwoli nam na wierniejsze utożsamienie się z postacią i podziwianie odwiedzanych miejsc. Poruszanie się będzie polegało na klikaniu w pewne miejsca na ekranie, dzięki czemu nasza postać przemieści się w dany punkt. Dzięki zastosowaniu panoramicznych obrazów (otaczających kamerę dookoła) będziemy mogli rozglądać się w każdym kierunku i obracać się o dowolny kąt. Ułatwi to obserwowanie pewnych przedmiotów i sprawi wrażenie, iż znajdujemy się w trójwymiarowej rzeczywistości. Jak się okazało, jest to najlepszy sposób sterowania w grach przygodowych tego typu. Zastosowane sterowanie w "URU: Ages Beyond Myst" (rodem z gier FPP) spotkało się z dużą ilością niecenzuralnych wypowiedzi. Zamiast skupić gracza nad rozważaniem pewnych problemów i zagadek, zmuszano go międzyczasie do skakania nad przepaściami i szukania drogi. Elementy zręcznościowe nie były tym, czego oczekiwali gracze. Na szczęście nie przyjdzie nam przeżywać tego ponownie. Wykorzystanie sprawdzonego systemu odkrywania świata gwarantuje łatwość obsługi i oszczędzi wiele nerwów.
Ciekawą nowiną ma być interakcja z otoczeniem. Podnoszenie przedmiotów i ich używanie to już przecież standard. Teraz będziemy mogli swobodnie poprzestawiać książki na biurku, odsunąć krzesło itp... Niektórych fragmentów otoczenia nie będziemy w stanie zobaczyć, dopóki nie zapalimy świecy czy też nie przyniesiemy ze sobą innego źródła światła. Dodatkowo, będziemy w stanie zabierać ze sobą wiele przedmiotów, które nie będą miały wiele wspólnego z zadaniami i fabułą. Zawsze wydawało mi się dziwne, dlaczego mogę podnieść jakiś przykładowy klucz, a nie czekoladkę z pułki. Takie rozwiązania ułatwiały grę. Niegdyś w grach przygodowych można było zabierać jedynie to, co było potrzebne do przejścia gry. Teraz, jak zresztą widać, kończą się proste czasy. Żeby łatwiej było się połapać w tak dużej liczbie miejsc i przedmiotów, otrzymamy w pełni funkcjonalny notes, gdzie będziemy zapisywać nasze uwagi i spostrzeżenia, oraz aparat, dzięki któremu będziemy mogli robić zdjęcia. Już nie będzie trzeba biegać przez pół godziny do miejsca, gdzie CHYBA znajdował się szukany przedmiot, by dowiedzieć się, że RACZEJ go tam nie było. Dzięki naszym zdjęciom wystarczy spojrzenie w album i poprzeglądanie kilkunastu fotek. Dzięki takim manewrom zaoszczędzimy mnóstwo czasu... jakże cennego zresztą.
Podczas podróży napotkamy masę tajemniczych zagadek i mechanizmów. Jedynie nasza wrodzona inteligencja i spryt pozwolą nam rozwikłać niektóre z problemów. Niekiedy nieocenioną okaże się pomoc którejś z postaci. Warto wspomnieć, że porozmawiać będziemy mogli z każdą napotkaną osobą i na dowolny niemal temat. Od tego, co i w jaki sposób wykonamy, komu pomożemy, a kogo zdenerwujemy, zależeć będzie nasza przyszłość i dalszy rozwój wypadków. Najprawdopodobniej przygotowano alternatywne zakończenia gry, co powinno cieszyć każdego. Wszystkie wydarzenia rozgrywać się będą w tak kolorowym i pięknym świecie, że niejednego gracza "zatka". Samo spojrzenie na screeny daje fantastyczny obraz światów Myst. Jeśli macie jeszcze jakiekolwiek wątpliwości co do jakości grafiki, proponuje poszukać sobie trailera lub filmiku z targów E3. Zachwyt gwarantowany. Otoczenie nie tylko będzie piękne i szczegółowe, lecz wiele jego elementów będzie dynamicznych. Ruchome wskazówki zegarów, latające ptaki po niebie itp. Cały świat będzie tętnił życiem.
Na zakończenie mogę śmiało stwierdzić, że panowie z Ubisoft wykonują całkiem niezłą robotę. Gra z pewnością spodoba się miłośnikom całej sagi, a i zakochani w innych grach przygodowych również powinni mieć powody do radości. Premiera już niebawem, więc warto szukać kolejnych nowinek i informacji. Podsumowując szepnę jeszcze, że gra zajmować ma około 3 płyty DVD lub 10 płyt CD! Dyski twarde o większej pojemności będą mile widziane.
OLO